Prezes Wód Polskich napisał list do Trzaskowskiego. Ostrzega przed kolejną awarią oczyszczalni "Czajka"
- Użycie rur stalowych do transportu ścieków komunalnych, z którymi zimą będzie transportowana mieszanina piasku i chlorku sodu z magnezem, może doprowadzić do perforacji rurociągu i kolejnej poważnej awarii "Czajki" - napisał w liście do Rafała Trzaskowskiego prezes Wód Polskich Przemysław Daca.
2021-01-07, 19:17
W opublikowanym w czwartek liście do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie przedstawił wątpliwości ekspertów PGW Wody Polskie dotyczące materiału użytego do budowy kolektora oczyszczalni "Czajka". Dodał, że w ocenie ich ocenie użycie rur stalowych do transportu ciśnieniowego ścieków komunalnych może nie gwarantować bezawaryjnego długiego okresu eksploatacji.
Daca zaznaczył, że wraz ze ściekami komunalnym w okresie jesienno-zimowym transportowana będzie mieszanina piasku i chlorku sodu z chlorkiem magnezu, "która w sposób destrukcyjny będzie oddziaływać na wewnętrzną warstwę stalowego kolektora". Dodał, że w konsekwencji może to doprowadzić do perforacji rurociągu i kolejnej poważnej awarii.
Powiązany Artykuł
"Zrzuty ścieków do Wisły stały się normą". Michał Szpądrowski o awarii kolektora w Warszawie
"Stal nie jest brana pod uwagę"
- Dwie poprzednie awarie pokazały skutki, jakie może przynieść nieodpowiedni wybór technologii i materiałów do budowy kolektorów przesyłowych - zaznaczył Daca.
W ocenie prezesa Wód Polskich rury stalowe ze względu na korozję nie są materiałem zazwyczaj stosowanym do budowy systemów kanalizacyjnych - zwłaszcza w kolektorach transportujących pod ciśnieniem ścieki nieoczyszczone. Zaznaczył, że stal jako technologia stosowana do budowy kanalizacji nie jest wymieniona w wytycznych do projektowania obowiązujących w poszczególnych miastach w Polsce, w tym w Warszawie.
Wskazał również, że materiał ten nie jest również brany pod uwagę w tego typu inwestycjach w innych miastach w Polsce i krajach europejskich. - Większość badań prowadzonych na trwałość różnych materiałów nie uwzględnia stali jako materiału stosowanego w kanalizacji. Warto zaznaczyć, że w opracowaniach niemieckich ekspertów stal również nie jest brana pod uwagę - podkreślił Przemysław Daca.
Zwrócił również uwagę, że do tej pory "przy przekraczaniu rzek w Polsce rurociągami kanalizacyjnymi inwestorzy wybierali rurociągi niestalowe instalowane metodą HDD, co oznacza, że rura przewiertowa jest od razu rurą przewodową.
"Nie otrzymujemy informacji"
Powiązany Artykuł
"MPWiK nie posłuchało naszych uwag". Prezes Wód Polskich o kolejnym zrzucie ścieków do Wisły
- Przykładem takich inwestycji jest wykonany w roku 2000 przewiert HDD rurą PEHD DN1200 pod Martwą Wisłą w Gdańsku oraz sześć przekroczeń rurami PEHD DN1030 wykonanych w Szczecinie. Każda z wyżej wymienionych inwestycji działa bezawaryjnie do dnia dzisiejszego - napisał Daca.
Prezes Wód Polskich zwrócił się w liście do Rafała Trzaskowskiego z szeregiem pytań. Chce wiedzieć m.in., jakie zastosowano urządzenia monitorujące szczelność pracy kolektorów, oraz w jaki sposób monitorowany jest przez służby stan techniczny pracującego już pierwszego kolektora stalowego. Daca pyta Trzaskowskiego również o to, jakie zatwierdzono procedury i instrukcje oraz o to, jakie zostaną zastosowane działania w przypadku nieszczelności.
W dalszej części listu prezes Wód Polskich pisze o zaprzestaniu raportowania do PGW Wody Polskie przez stołeczne MPWiK o ilościach zrzucanych nieoczyszczonych ścieków komunalnych do Wisły.
"Ostatni raport został przekazany 22 grudnia 2020 r. informujący o zrzucie ścieków w ilości 91.151 m3 i pomimo naszych próśb o dalsze przekazywania raportów do dnia dzisiejszego nie otrzymujemy od spółki informacji o przelewach, a także powodach zaprzestania raportowania" - napisał. Zaznaczył, że może to rodzić poważne podejrzenia, że MPWiK chce ukryć informację o ilościach zrzucanych ścieków do Wisły.
REKLAMA
pkr
REKLAMA