"W hotelu przebywam na pobycie leczniczym". Krystyna Pawłowicz dementuje informacje o pożarze
Sędzia TK Krystyna Pawłowicz, odnosząc się do informacji o jej pobycie w hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju (woj. świętokrzyskie), powiedziała, że przebywa tam w celach leczniczych. Podkreśliła też, że w hotelu, który - według jej informacji - działa legalnie, nie doszło do pożaru.
2021-02-07, 13:24
Informację o pożarze w hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju i o ewakuacji jego gości, w tym sędzi TK Krystyny Pawłowicz, podało lokalne "Echo Dnia", a za nim media ogólnopolskie.
Powiązany Artykuł
"Nie dajmy ulicy manipulować treścią wyroku TK". Prof. Krystyna Pawłowicz o protestach
- W hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju doszło tylko do awarii technicznej w odległym skrzydle budynku, z powodu której doszło do zadymienia - powiedziała sędzia TK Krystyna Pawłowicz.
"Nie było żadnego zagrożenia"
- Prewencyjnie wezwano straż pożarną, która przyjechała i poza stwierdzeniem zadymienia nie stwierdziła żadnego pożaru. Nie było żadnego zagrożenia i osobiście nie widziałam, by ktoś był ewakuowany. W trakcie tego zdarzenia osobiście przebywałam cały czas w swoim pokoju - dodała, zaznaczając też, że według słów dowódcy oddziału straży pożarnej nie było powodu do ewakuacji hotelu.
- Informacje o pożarze są kłamstwem - podkreśliła Krystyna Pawłowicz, zaznaczając też, że kłamstwem są informacje o tym, że z powodu rzekomego pożaru była specjalnie traktowana.
Sędzia TK podkreśliła, że hotel Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju - według jej informacji - jest legalnie otwarty od 21 stycznia. Dodała, że więcej szczegółów w sprawie uruchomienia hotelu może udzielić jedynie jego właściciel.
- Mocno podkreślam, że przebywam w hotelu Malinowy Zdrój na pobycie leczniczym. Jestem tutaj gościem i korzystam z tego miejsca z zachowaniem wszelkich rygorów sanitarnych. Nawet nie wiem, ilu jest tutaj gości, ponieważ nie jest ich jeszcze zbyt wielu - dodała.
kb
REKLAMA