Premier: podatek od reklam ma wyrównać szanse

- Nowy podatek od reklamy ma wyrównać szanse firm krajowych w porównaniu do globalnych korporacji. Nie może być tak, że biedni staja się bardziej biedni, dlatego że bogaci stają się coraz bardziej bogaci, oni też muszą partycypować w rozwoju społeczno-gospodarczym - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

2021-02-10, 05:20

Premier: podatek od reklam ma wyrównać szanse
Premier Mateusz Morawiecki. Foto: Adam Guz / KPRM / flickr.com

Premier na konferencji pasowej we wtorek został zapytany, czy nowy - zapowiedziany przez rząd - podatek od mediów "ma osłabić, czy zlikwidować wolne, niezależne od władzy media, tak jak to się stało na Węgrzech".

- W sytuacji tak gwałtownych zmian w gospodarce, które obserwujemy na co dzień systemy podatkowe świata muszą za tym wszystkim nadążać - powiedział szef rządu.

Premier przypomniał, że kilka lat temu rozpoczęła się dyskusja "w ramach Rady Europejskiej, Komisji Europejskiej, ale też OECD" dotycząca opodatkowania wielkich firm.

Powiązany Artykuł

Morawiecki free premier flickr kprm (1)-1200.jpg
Premier: stworzyliśmy podstawę do gospodarczego odbicia, 4-proc. wzrost PKB nie jest zagrożony

Premier wymienił takie firmy jak Apple, Google, Facebook i Amazon. Ile one podatków płacą w Rzeczypospolitej, we Francji, albo w Niemczech.

REKLAMA

- Warto takie ćwiczenie wykonać, bo okaże się, że bardzo niewiele. One korzystają z rajów podatkowych - wskazał. Jako przykład przytoczył Irlandię, gdzie wiele globalnych firmy ulokowało swoje centrale i "tam płacą znikome podatki, praktycznie zerowe".

- Najpierw w ramach Rady Europejskiej, podczas dyskusji w ramach OECD, zaczęliśmy pytać, z przywódcami innych państw członkowskich UE, jak to jest, że te wielkie firmy nie płaca tu w Europie podatków. Weszliśmy w dialog z tymi firmami. Ten dialog się przedłużał - powiedział szef rządu.

Mateusz Morawiecki zwracał uwagę na to, że "cierpliwie czekaliśmy do 2020 r., ale okazało się, że to była tylko gra na czas". - Dlatego śladem Francji, Hiszpanii i Włoch nie chcemy już dłużej czekać i wdrażamy rozwiązania, które mają w znacznym stopniu odpowiedzieć na ten nowy cyfrowy świat, który pojawia się w okienkach naszych telewizorów, komputerów, telefonów - tłumaczył.

- Nie może być tak, że biedni staja się coraz bardziej biedni, dlatego że bogaci stają się coraz bardziej bogaci. Oni też muszą partycypować w rozwoju społeczno-gospodarczym - dodał.

REKLAMA

Źródło: wPolityce.pl / PAP

ks

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej