Oferował wynajem fikcyjnego apartamentu nad Bałtykiem. 21-latek w rękach policji
Policjanci zatrzymali 21-latka z Wyszkowa (Mazowieckie), który oferował w internecie wynajem rzekomego apartamentu nad Bałtykiem. Do oferty dołączał fotografie obiektów znalezionych w sieci, a w ramach rezerwacji pobierał zaliczki i zaraz potem kontakt się z nim urywał.
2021-02-19, 11:44
Jak poinformował w piątek kom. Damian Wroczyński z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie, 21-latek w środę trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał 11 zarzutów oszustw oraz kradzieży. Grozi mu do 8 lat więzienia.
- Mężczyzna przez kilka miesięcy publikował na portalu internetowym ogłoszenia o wynajmie apartamentu nad Bałtykiem, którego nie był właścicielem i nie mógł też nim rozporządzać - poinformował rzecznik. Dodał, że zdjęcia apartamentu towarzyszące ofercie 21-latek brał z innych stron oferujących mieszkania na wynajem. W ramach rzekomej rezerwacji pobierał zaliczki w wysokości 200-500 zł. Potem kontakt z nim się urywał.
Powiązany Artykuł
30-latka straciła 160 tys. zł. Miała wyjechać w podróż z "tajwańskim aktorem"
"Dobry sposób na zarobek"
- W trakcie przesłuchania wyszkowianin tłumaczył, że sam chciał jechać z dziewczyną nad morze. Kiedy osoba wynajmująca apartament poprosiła go o zaliczkę, wtedy zrezygnował z oferty, ale pomyślał, że to dobry sposób na zarobek - przekazał rzecznik.
21-latek oszukiwał także na sprzedaży innych towarów przez internet. Jesienią mężczyzna zaczął oferować telefony komórkowe. Tym razem zaliczki przed wysyłaniem towaru sięgały nawet do 1 tys. zł.
REKLAMA
Śledczy ustalili też, że 21-latek na początku lutego ukradł ze sklepu w Wyszkowie kilkadziesiąt paczek papierosów różnych marek o wartości prawie 1 tys. złotych.
Mężczyzna usłyszał 11 zarzutów dotyczących oszustw oraz kradzieży. Sprawa ma charakter rozwojowy. Śledczy stale ustalają pokrzywdzonych, którzy padli ofiarą oszusta. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
REKLAMA
pkr
REKLAMA