Kidawa-Błońska: pakiet dla kobiet jest oficjalnym stanowiskiem PO
- Wierzę, że koledzy, którzy nie akceptują w całości propozycji Pakietu dla kobiet, znajdą dla siebie miejsce, żeby w Platformie działać - powiedziała na łamach sobotniego "Super Expressu" wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej. - Pakiet dla kobiet to oficjalne stanowisko partii - zastrzegła.
2021-02-20, 07:56
Powiązany Artykuł
"Uwstecznienie, a nie rozwój". Piotr Grzybowski o propozycji PO ws. aborcji
Polityk wskazała, że w PO nie ma obowiązku głosowania zgodnie z linią partii. Każdy może wyrażać swoje własne poglądy i zagłosować tak, jak uważa. (…) Jest coś, co zawsze łączyło nas mocniej niż sprawy światopoglądowe, czyli podejście do państwa i jego funkcjonowania - stwierdziła Kidawa-Błońska.
Czytaj także:
- Sarzyńska: na temacie aborcji nie da się zbudować siły żadnego ugrupowania
- "Dziwne pomysły, łamią prawo". Rzecznik Praw Dziecka o stanowisku PO ws. aborcji
- "Partia utraci resztki zaufania w konserwatywnym elektoracie". Kobeszko o stanowisku PO w sprawie aborcji
- Wierzę, że moi koledzy, którzy nie akceptują w całości propozycji tego pakietu, znajdą dla siebie miejsce, żeby w Platformie działać. Robiliśmy tak przez 20 lat i mam nadzieję, że nadal będziemy tak robić - dodała.
"Kompleksowa opieka" nad kobietami
Pakiet praw kobiet został przedstawiony przez polityków PO w czwartek. Zakłada m.in. legalną aborcję do 12 tygodnia ciąży po konsultacjach z lekarzem i psychologiem, bezpłatny dostęp do antykoncepcji, w tym awaryjnej, zabiegów in vitro i badań prenatalnych, a także wsparcie dla rodzin wychowujących dzieci z niepełnosprawnościami.
- Uważamy, że państwo powinno szczególną wagę przywiązywać do opieki polskich kobiet. Jesteśmy zdania, że kobieta musi czuć się bezpiecznie, a państwo powinno gwarantować kompleksową opiekę, by kobieta mogła świadomie i bezpiecznie podejmować decyzję o swojej przyszłości, w tym o macierzyństwie - mówił szef PO Borys Budka na konferencji na której zaprezentowano pakiet.
REKLAMA
Zastrzegł jednocześnie, że w sprawach światopoglądowych w Platformie nie ma dyscypliny. Dodał, że stanowisko jest odpowiedzią na to, czego oczekują wybory jego ugrupowania, czyli "zdecydowanego, jasnego stanowiska" w sprawie aborcji.
mbl
REKLAMA