Skarga ws. "polskich obozów śmierci" trafi do TSUE? Wiceszef MS: nie może być zgody na fałszowanie historii
Ministerstwo sprawiedliwości zwróciło się o skierowanie do Komisji Europejskiej sprawy Karola Tendery, więźnia Auchwitz, który pozwał niemiecką telewizję ZDF za użycie sformułowania "polskie obozy koncentracyjne". ZDF nigdy nie wykonała wyroku krakowskiego sądu, który w 2016 roku uznał, iż określenie "polskie obozy" było kłamstwem, naruszającym dobra Karola Tendery i nakazał telewizji przeprosić byłego więźnia. Karol Tendera zmarł w 2019 roku.
2021-03-23, 19:00
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że do resortu w tej sprawie zwróciło się stowarzyszenie Patria Nostra, zajmujące się obroną prawdy historycznej. Ministerstwo po przeanalizowaniu sprawy uznało, że są przesłanki do zastosowania artykułu 259. Traktatu o Funkcjonowaniu UE.
Posłuchaj
Wsparcie dyplomacji
Powiązany Artykuł
ZDF ma przeprosić za serial "Nasze matki, nasi ojcowie". Jest wyrok sądu
Wiceminister Marcin Romanowski podkreślił, że decyzja Federalnego Trybunału Sprawiedliwości w Niemczech, który odmówił wykonania wyroku krakowskiego sądu, jest sprzeczna z prawem europejskim. Dlatego resort zwrócił się do ministra Szymańskiego z kancelarii premiera o rozważenie możliwości uruchomienia odpowiedniej procedury za pośrednictwem Komisji Europejskiej, która wydaje opinie w tej sprawie. Chodzi o procedurę skargi międzypaństwowej.
REKLAMA
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Sprawa trafiła potem do Federalnego Trybunału Sprawiedliwości - BGH - w Karlsruhe. Ten latem ubiegłego roku orzekł, że wyrok krakowskiego sądu nie może być egzekwowany w Niemczech, gdyż byłoby to "oczywistym naruszeniem fundamentalnego prawa wolności opinii oraz mediów".
Mecenas Lech Obara w imieniu Stowarzyszenia Patria Nostra i Polskiego Związku Więźniów Obozów Koncentracyjnych złożył petycję do Komisji Petycji PE z prośbą o zajęcie się sprawą. Argumentował, że orzeczenie BGH jest złamaniem unijnego prawa. Komisja Petycji uznała, że sprawa powinna być procedowana w europarlamencie. Ten poinformuje też Komisję Europejską.
REKLAMA
st/wpolityce.pl/PAP
REKLAMA