"Oskarżanie Lecha Kaczyńskiego o spowodowanie katastrofy jest podłością". Szrot skomentował słowa Tuska
- Oskarżanie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i innych osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej o jej spowodowanie - powiem to wprost - jest podłością - powiedział w niedzielę szef gabinetu prezydenta RP Paweł Szrot.
2021-04-11, 13:08
W sobotę minęło 11 lat od katastrofy samolotu pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent Lech Kaczyński, jego żona Maria Kaczyńska oraz 94 inne osoby, wśród nich wielu wysokich urzędników państwowych i dowódców wojskowych. Polska delegacja w 2010 roku leciała na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
W czwartek TVP1 w programie "Magazyn śledczy Anity Gargas" wyemitowało kolejne fragmenty nagrania z poufnej narady, do której miało dojść 23 kwietnia 2010 r. Uczestniczyli w niej m.in. ówczesny premier Donald Tusk. Rozmowa dotyczyła m.in. przepisów, na podstawie których była badana katastrofa smoleńska.
Powiązany Artykuł
Film z raportu podkomisji smoleńskiej: przyczyną katastrofy dwa wybuchy
Ówczesny premier Donald Tusk wypowiada się na nagraniach o ewentualnych przyczynach katastrofy. - Prawdziwe źródło niepokoju w Polsce to jest, czy to zrobili Rosjanie. To są te najgroźniejsze spekulacje - mówił Tusk. - Im więcej zagadek, tajemnic czy spraw ukrytych, tym więcej pożywek dla najbardziej idiotycznych, a jakże groźnych spekulacji dotyczących na przykład zamachu ze strony rosyjskiej - dodał ówczesny premier.
W piątek w TVN24 Tusk powiedział, że po incydencie gruzińskim (w 2008 r.) prezydent Lech Kaczyński zapowiadał w rozmowie z nim w cztery oczy, że odtąd sam będzie podejmował decyzje, gdy będzie latał samolotem rządowym, bo jest głównodowodzącym.
REKLAMA
"To podłość"
Paweł Szrot zwracał uwagę w niedzielę w TVP info na wypowiedź Donalda Tuska, który "nie wprost, asekuracyjnie, ale jednak wyraźnie oskarżył świętej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego o spowodowanie katastrofy smoleńskiej".
- To zostało - moim zdaniem - potraktowane jako sygnał. I osoby typu Romana Giertycha czy Leszka Millera dalej tę linie kontynuowały w ostatnich dniach - podkreślił szef gabinetu prezydenta.
- Ja tylko chciałem przypomnieć, że pan prezydent Andrzej Duda rozpoczął swoją misję w 2015 roku rozumiejąc ją jako kontynuację tego, czego nie zakończył Lech Kaczyński i cały czas tę misję kontynuuje - dodał Paweł Szrot.
Jak podkreślił, "oskarżanie Lecha Kaczyńskiego i innych osób, które zginęły w tej katastrofie o jej spowodowanie jest podłością".
REKLAMA
"Działania z premedytacją"
Nawiązując do trybu wyboru podstawy prawnej śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej szef gabinetu prezydenta ocenił, że "był to gigantyczny błąd strony polskiej". - Było to wyraźne od początku. Oczywiście, że był to lot wojskowy - podkreślił Paweł Szrot.
Powiązany Artykuł
Katastrofa smoleńska. Sakiewicz: nie ma wątpliwości, że samolot został zniszczony w wyniku kilku eksplozji
Według niego, "jest wiele dowodów wskazujących na to, że ten tryb został wybrany z premedytacją". - Że miało to doprowadzić do założonych celów. Faktycznie doprowadziło to, do oddania śledztwa stronie rosyjskiej - zaznaczył szef gabinetu prezydenta.
W sobotę, w 11. rocznicę katastrofy smoleńskiej, Telewizja Republika jako pierwsza wyemitowała film przedstawiający ustalenia raportu końcowego podkomisji smoleńskiej, której szefem jest b. szef MON, poseł PiS Antoni Macierewicz. Z ustaleń wynika, że do katastrofy 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku doszło w wyniku wybuchów w kadłubie i skrzydle samolotu Tu-154, a nie zderzenia maszyny z drzewem.
jp
REKLAMA
REKLAMA