Szczęśliwy finał wypadku awionetki w Gliwicach. Mężczyzna nie doznał obrażeń i o własnych siłach opuścił samolot

Jak poinformował oficer prasowy gliwickiej straży pożarnej kapitan Damian Dudek, po zgłoszeniu, które wpłynęło o godz. 13.21 na miejsce udały się 4 zastępy strażaków. Okazało się, że podczas lądowania awionetka przewróciła się. Wewnątrz był tylko pilot, który o własnych siłach opuścił samolot.

Powiązany Artykuł

"Czasem warunki są takie, że pilot nie ma szans nie popełnić błędu". Jaxa-Małachowski o wypadkach śmigłowców

- Ofiara została zbadana przez zespół pogotowia ratunkowego, ale nie było potrzeby hospitalizacji. Samolot został uszkodzony i nastąpił niewielki wyciek paliwa, ale zabezpieczyliśmy go – powiedział kapitan Dudek.

• Kontroler lotów na Okęciu spał podczas dyżuru. W wieży rozkładał sobie nawet materac

Szczegóły wypadku

Kierownik szkolenia Aeroklubu Gliwice Sławomir Adamczyk poinformował, że był to prywatny lot osoby, która nie jest członkiem klubu.

- Przyczyny wypadku określi Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, której przedstawiciele są już w drodze. Można jednak przypuszczać, że wpływ na to zdarzenie miał wiejący dziś silny, boczny wiatr – powiedział.

jbt