"Potrzebujemy raportu i wyników śledztwa prokuratury". Joanna Lichocka o ustaleniach podkomisji smoleńskiej
- Potrzebujemy końcowego dokumentu z prac podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza i ostatecznego materiału prokuratury. Wtedy będą podstawy do kolejnych działań również na forum międzynarodowym – powiedziała poseł Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka.
2021-04-12, 10:22
- Na razie mamy film, który pokazuje bardzo ważne informacje, ale który jest też w pewnej części z tezami publicystycznymi. Potrzebujemy poważnego dokumentu podkomisji z jej prac i potrzebujemy poważnego, końcowego materiału dowodowego prokuratury. To będą wtedy podstawy do kolejnych działań również na forum międzynarodowym – podkreśliła Joanna Lichocka w TVP Info, pytana o kolejne kroki, które należałoby podjąć ws. katastrofy smoleńskiej.
Powiązany Artykuł
Małgorzata Wassermann o działaniach rządu Tuska po katastrofie smoleńskiej
Jak dodała, po weryfikacji tego materiału, wniosków prokuratury, jeśli one zweryfikują materiał tak, jak mamy przedstawione to w filmie, prokuratura powinna podjąć działania również wobec członków, komisji Jerzego Millera, która miała wyjaśnić okoliczności tej katastrofy, a służyła propagandzie, jak się okazuje w świetle tego filmu.
W ocenie posła PiS członkowie komisji Komisja Badania Wypadków Lotniczych Jerzego Millera powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności. Lichocka zaznaczyła, że sprawę tę "zostawiłaby jednak prokuraturze".
- Oczywiście, jeżeli prokuratura nie dałaby sobie z tym rady – bo może tak być – to wydaje mi się, że w pewnej nieodległej przyszłości trzeba by zastanowić się nad powołaniem takich instrumentów, które wyświetlą role komisji Millera w tej sprawie i na przykład jednym z takich narzędzi jest komisja śledcza (…), która by wyjaśniła, jak ówcześnie rządzący tuszowali okoliczności śmierci polskiego prezydenta – zaznaczyła.
REKLAMA
Film przedstawiający ustalenia raportu podkomisji smoleńskiej
W sobotę, w 11. rocznicę katastrofy smoleńskiej, Telewizja Republika jako pierwsza wyemitowała film przedstawiający ustalenia raportu końcowego podkomisji smoleńskiej, której szefem jest b. szef MON, poseł PiS Antoni Macierewicz. Z ustaleń wynika, że do katastrofy 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku doszło w wyniku wybuchów w kadłubie i skrzydle samolotu Tu-154, a nie zderzenia maszyny z drzewem.
- Barbara Stasiak o śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej: grzech pierworodny poprzedniej ekipy rządzącej ma znaczenie
- Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej nie tylko w Polsce. "Ta tragedia jest nam szczególnie bliska"
- Małgorzata Wypych: dla Pawła najważniejsza w jego pracy była służba innym
W późniejszej rozmowie w Telewizji Republika Antoni Macierewicz zaznaczył, że w kontekście katastrofy smoleńskiej mowa o tak szerokiej problematyce, że dalsze badania wciąż mogą być prowadzone. Dodał jednak, że film jest relacją z raportu końcowego w zakresie przyczyn tej tragedii.
- W tym zakresie jest to raport końcowy - powiedział Macierewicz.
REKLAMA
bf
REKLAMA