Zbigniew Ziobro: rodzi się pytanie o związek pomiędzy wypowiedziami Tuska a decyzją sądu ws. Nowaka
- Trzy dni temu premier Tusk określił Sławomira Nowaka jako więźnia politycznego. Dziś sąd wypuścił podejrzanego z aresztu pomimo przesłanek za dalszym jego stosowaniem. Rodzi się pytanie o związek pomiędzy wypowiedzą Tuska a taką decyzją - powiedział w poniedziałek Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.
2021-04-12, 16:08
Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skrytykował decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie. Sędzia Agnieszka Domańska w poniedziałek nie uwzględniła wniosku o przedłużenie stosowania wobec Sławomira Nowaka tymczasowego aresztowania i zwolniła podejrzanego z aresztu.
Powiązany Artykuł
Dziś Sławomir Nowak, kilka dni temu doradca Ewy Kopacz. Obu pozwoliła wyjść z aresztu sędzia Agnieszka Domańska
- Sąd uczynił to mimo obszernego materiału dowodowego wskazującego, zdaniem prokuratury, na szereg bardzo poważnych przestępstw, jakich dopuścił się były współpracownik i minister z rządu pana premiera Tuska. Sąd uczynił tak, mimo że śledztwo jest rozwojowe i szereg czynności jest jeszcze do przeprowadzenia. To stwarza obawę chociażby matactwa - powiedział Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej.
- Łukasz Z. wychodzi z aresztu. Miał należeć do grupy przestępczej kierowanej przez Sławomira Nowaka
- Żona Sławomira Nowaka usłyszała prokuratorskie zarzuty
- "Gazeta Polska": żona Sławomira Nowaka miała pomagać mężowi w ukrywaniu majątku pochodzącego z korupcji
- Na panu Sławomirze N. ciążą zarzuty przyjmowania łapówek wielkich rozmiarów, ale także kierowania zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze międzynarodowym. Pan minister Nowak pełnił ważną funkcję na terenie Ukrainy i w związku z tą funkcją, wedle ustaleń prokuratury, dopuszczał się zarzucanych mu przestępstw - mówił Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej - dodał.
REKLAMA
Prokurator Generalny pytał jak poniedziałkowa decyzja sądu "ma się do wypowiedzi pana premiera Tuska" sprzed kilku dni, który powinien dochowywać "tych najwyższych standardów o niewywieraniu presji i nieoddziaływaniu na niezawisłe sądy", a "pozwolił sobie w telewizji komercyjnej mówić, że jego przyjaciel Sławomir Nowak i bliski współpracownik jest de facto więźniem politycznym i tak dalej być nie może".
Minister stwierdził, że słowa Donalda Tuska "mają swoją moc sprawczą i siłę".
- Rodzi się pytanie o związek pomiędzy agresywnymi wypowiedziami pana premiera Tuska a dzisiejszą decyzją sądu, który postąpił wbrew decyzjom wielu sądów, które na przestrzeni ostatnich miesięcy w tej sprawie się wypowiadały, sądów pierwszej instancji oraz sądów odwoławczych, które kontrolowały zasadność stosowania tymczasowego aresztowania i za każdym razem wypowiadały się, że istnieje bardzo mocna dowodowa i procesowa podstawa ku temu, by tymczasowe aresztowanie utrzymać - podkreślił Zbigniew Ziobro.
Powiązany Artykuł
Sławomir Nowak opuści areszt. Piotr Nisztor: znaczenie mogły mieć naciski Tuska
"Jeśli nie wróci do aresztu, ujawnię materiał dowodowy w jego sprawie"
- Sławomir Nowak powinien wrócić do aresztu, tam, gdzie jest w tej chwili jego miejsce. Jeśli tak by się nie stało, ujawnię materiał dowodowy, a jest co pokazywać - zapowiedział Prokurator Generalny.
REKLAMA
- Prokuratura zażali się na tę decyzję i liczy na jej zmianę. Są bardzo ważne przesłanki natury profesjonalnej, które przemawiają za tym, by Sławomir N., jeśli ma być traktowany jak każdy inny sprawca tego typu przestępstw, powinien wrócić tam, gdzie jest w tej chwili jego miejsce, w trakcie tego skomplikowanego śledztwa, przy takim materiale dowodowym, jaki został zebrany - powiedział Zbigniew Ziobro, odnosząc się do decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który w poniedziałek po 9 miesiącach izolacji zwolnił Nowaka z aresztu.
Zapowiedział również, że jeśli decyzja o stosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych wobec Nowaka uprawomocni się w sądzie odwoławczym to ujawni materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie.
- Joanna Lichocka: rząd Donalda Tuska powinien ponieść konsekwencje
- Spychalski: służby powinny zbadać działania najważniejszych urzędników po katastrofie smoleńskiej
- Skorzystam ze swojego uprawnienia prokuratora generalnego i ujawnię materiał dowodowy, który w tej sprawie został zebrany. Nie jestem pewien, czy pan Donald Tusk i jego przyjaciele z Platformy Obywatelskiej, którzy zarzucają prokuraturze polityczne działanie, będą tak pewni tego, co dzisiaj mówią - podkreślił.
REKLAMA
O materiałach prokuratury, świadczących na niekorzyść Sławomira Nowaka Ziobro powiedział, że "jest co pokazywać".
"Rozpościerał bardzo perspektywiczne wizje wobec swoich kontrahentów i przedsiębiorców"
- Sławomir N. rozpościerał bardzo perspektywiczne wizje wobec swoich kontrahentów i przedsiębiorców, dotyczące tego, w jaki sposób będzie mógł załatwiać rozmaite sprawy, oczywiście za lukratywne łapówki, wtedy jeśli rzeczywistość w Polsce się zmieni, jeśli dzisiaj ci, którzy dziś atakują prokuraturę za rzetelne działania i atakują też sądy, dojdą do władzy – podkreślił Zbigniew Ziobro, odnosząc się do zeznań jednego ze współpodejrzanych.
- Polityczne motywy działania tych, którzy tak stanowczo upominają się o los swojego kolegi, mogą być różne. Dlaczego tak obawiają się obecności Sławomira N. w areszcie? Czyżby obawiali się czegoś jeszcze? - pytał minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, odnosząc się do wypowiedzi polityków, w tym byłego premiera Donalda Tuska, przyrównującego Nowaka do więźnia politycznego.
Zbigniew Ziobro powiedział dziennikarzom, że z zeznań jednego ze współpodejrzanych w śledztwie przeciwko Sławomirowi Nowakowi i grupie przestępczej, którą miał kierować, wynika, że "Sławomir N. rozpościerał bardzo perspektywiczne wizje wobec swoich kontrahentów i przedsiębiorców, dotyczące tego, w jaki sposób będzie mógł załatwiać rozmaite sprawy, oczywiście za lukratywne łapówki, wtedy jeśli rzeczywistość w Polsce się zmieni, jeśli dzisiaj ci, którzy dziś atakują prokuraturę za rzetelne działania i atakują też sądy, dojdą do władzy" - dodał prokurator generalny.
Z treści, które na konferencji prasowej zacytował Ziobro, wynika, że "co prawda teraz przy władzy jest ta partia, ale jak to się zmieni, to będzie można wiele spraw załatwić, bo to będzie partia, z której się wywodzi Sławomir N.".
Prokurator Krajowy: sąd wypuszczając Sławomira N. z aresztu nie zatrzymał jego ukraińskiego paszportu
W tej sprawie głos zabrał także Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski. - Sąd Okręgowy w Warszawie wypuszczając w poniedziałek Sławomira N. z aresztu zabronił mu opuszczania kraju, ale nie zatrzymał jego ukraińskiego paszportu. Będzie mógł próbować opuścić Polskę – powiedział.
Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski podkreślał podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, że śledztwo, w którym Sławomir Nowak ma status podejrzanego, nie ma charakteru politycznego.
REKLAMA
- Dotyczy działania zorganizowanej grupy przestępczej, kierowanej przez Sławomira N. na terenie Polski i Ukrainy, przyjmowania korzyści majątkowych i osobistych w zamian za przyznawanie prywatnym podmiotom kontraktów na remont dróg na Ukrainie, prania brudnych pieniędzy z tychże łapówek i uczestniczenia w innych działaniach przestępczych, związanych z żądaniem i przyjmowaniem korzyści majątkowych - wymienił prok. Święczkowski.
Z informacji, które przekazał Prokurator Krajowy wynika, że "sąd wypuszczając Sławomira N. z aresztu, nie zatrzymał jego ukraińskiego paszportu".
- Według postanowienia sąd zdecydował tylko o zatrzymaniu paszportu polskiego, w związku z powyższym pan Sławomir N. będzie mógł korzystając z tego dowodu próbować opuścić granice Rzeczpospolitej. Jestem zbulwersowany tym faktem - skomentował Święczkowski.
"Nie może być podwójnych standardów funkcjonowania sądownictwa"
Zdaniem Zbigniewa Ziobry "nie może być podwójnych standardów w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości".
REKLAMA
Według niego mamy w tej sprawie do czynienia "nie tylko ze zwykłym przestępstwem, tylko ze zwykłą sprawą, gdzie jest podejrzany o popełnienie przestępstwa człowiek pełniący bardzo ważne funkcje w państwie". Zdaniem ministra, sprawa Nowaka "nie może pokazywać podwójnych standardów funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości".
Ziobro wskazał, że jeżeli mamy do czynienia z anonimowym sprawcą, który przyjmuje łapówki znacznych rozmiarów, to sądy stosują długie areszty tymczasowe. - A wtedy, kiedy mamy do czynienia z osobą wpływową, pełniącą wysokie funkcje publiczne, to jest ona traktowana według innych standardów i kryteriów. Zwłaszcza wtedy, kiedy upomina się o niego wpływowy protektor i przyjaciel polityczny - dodał.
Wskazał przy tym, że sprawa Nowaka ma wymiar międzynarodowy i kwoty są niebagatelne. "Nie może być tak, że jeżeli ktoś jest z tego przysłowiowego świecznika i ma wpływowych protektorów, to jest traktowany lepiej niż inni sprawcy, którym stawia się podobne, a nawet dużo lżejsze zarzuty" - powiedział.
Ziobro zapowiedział, że prokuratura złoży w tej sprawie zażalenie wskazując na bezzasadność poniedziałkowej decyzji sądu, która jego zdaniem prowadzi do utrudnienia tego postępowania. Zdaniem Ziobry, "to śledztwo, jak żadne inne powinno być pod szczególną ochroną niezawisłego sądu".
REKLAMA
Również prokurator krajowy Bogdan Święczkowski zapowiedział, że prokuratura zaskarży decyzję sądu w tej sprawie.
- Coś złego dzieje się z polskim wymiarem sprawiedliwości. Prokuratura stara się wypełniać swoje zadania w zakresie strzeżenia praworządności i ścigania przestępstw bardzo rzetelnie. I niestety spotyka się z takimi niezrozumiałymi dla niej zachowaniami sądu, które oczywiście będziemy skarżyć, żalić, aby osiągnąć cele postępowania - powiedział Święczkowski.
bartos
REKLAMA