Sławomir Nowak opuścił areszt. Zapowiedział "odwojowanie tego wszystkiego"
- Przyjdzie czas na prawdę i odwojowanie tego wszystkiego. Pewnych ran i pewnych blizn już nigdy z siebie nie zdejmę, ale walka o dobre imię i prawdę jeszcze przede mną - powiedział podejrzany o korupcję były minister transportu Sławomir Nowak po opuszczeniu aresztu.
2021-04-12, 16:47
Sąd Okręgowy w Warszawie w poniedziałek nie przedłużył aresztu Nowakowi. Podejrzany o korupcję były minister transportu opuścił w poniedziałek Areszt Śledczy Warszawa-Białołęka. Został objęty dozorem i zakazem opuszczania kraju. Musi też wpłacić 1 mln zł poręczenia majątkowego. Prokuratura uważa, że decyzja sądu daje mu możliwość utrudniania śledztwa i ucieczki.
Czas dla rodziny
Po opuszczeniu aresztu śledczego Nowak powiedział dziennikarzom, że najbliższy czas spędzi z bliskimi.
Powiązany Artykuł
Zbigniew Ziobro: rodzi się pytanie o związek pomiędzy wypowiedziami Tuska a decyzją sądu ws. Nowaka
- Przez siedem miesięcy żadnych kontaktów z najbliższymi, żadnego telefonu, żadnego widzenia. Całkowite odcięcie od świata. Po siedmiu miesiącach łaskawie władza pozwoliła mi na telefon do żony – relacjonował.
"Nie jestem gotowy komentować"
- Jestem mocno poruszony. Proszę mi też wybaczyć, że nie jestem gotowy na razie komentować tych rzeczy, które się wokół mnie dzieją, działy i pewnie będą jeszcze się działy – stwierdził.
REKLAMA
- Sąd zwolnił Nowaka z aresztu. Sakiewicz: to upadek wymiaru sprawiedliwości
- Sąd nie przedłużył Nowakowi aresztu. Prokuratura: to umożliwia mu ucieczkę z kraju
W ocenie Nowaka "władza czeka" na każde jego potknięcie i słowo.
- Przyjdzie czas na prawdę, przyjdzie czas na odwojowanie tego wszystkiego. Pewnych rzeczy mi już nie zwrócą. Pewnych ran i pewnych blizn już nigdy z siebie nie zdejmę, ale czas na walkę o dobre imię, o prawdę, jeszcze przede mną – powiedział.
Powiązany Artykuł
Dziś Sławomir Nowak, kilka dni temu doradca Ewy Kopacz. Obu pozwoliła wyjść z aresztu sędzia Agnieszka Domańska
Były minister nazwał "ponurym żartem" to, że "w zasadzie 40 lat temu z tego samego aresztu wychodził m.in. Bronisław Komorowski po internowaniu".
REKLAMA
- Nigdy nie sądziłem, że historia w taki sposób zatoczy koło – mówił.
Prokuratura złoży odwołanie
Prokuratura Okręgowa w Warszawie odwoła się od poniedziałkowej decyzji sądu. Prokurator wnioskował o dalszą izolację podejrzanego nie tylko ze względu na grożącą mu surową karę do 15 lat pozbawienia wolności, ale także z uwagi na obawę matactwa procesowego.
W sprawie zachodzi konieczność przesłuchania dodatkowych świadków i przeprowadzenia dowodów, na które Nowak mógłby próbować wpływać będąc na wolności.
fc
REKLAMA
REKLAMA