Media: 8 tysięcy zł miesięcznie od PO dla twórcy portalu SokzBuraka. Poseł Platformy nic nie wie

2021-04-30, 10:10

Media: 8 tysięcy zł miesięcznie od PO dla twórcy portalu SokzBuraka. Poseł Platformy  nic nie wie
Tomasz Siemoniak. Foto: Forum/Krystian Maj

Media ujawniły, że twórca SokuzBuraka dostaje regularne przelewy z Platformy Obywatelskiej. - On dostaje pieniądze i od was i od Trzaskowskiego z miejskiej kasy - zauważył dziennikarz RMF FM. - Nie wiem nic na ten temat - odpowiedział Tomasz Siemoniak, wiceszef PO. Polityk odniósł się również do sprawy zbierania podpisów za likwidacją TVP Info. Przyznał, że osobiście pod tym projektem nie udało mu się jeszcze zebrać ani jednego podpisu.

Jak poinformował portal interia.pl, twórca SokuzBuraka Mariusz Kozak-Zagozda w ciągu roku miał zarobić w PO ponad 100 tys. zł.

- Dlaczego średnio miesięcznie płaciliście ponad 8 tys. zł twórcy najobrzydliwszego, fekalnego ścieku polskiego internetu jakim jest Sok z Buraka? - zapytał dziennikarz RMF FM.

- Nie wiem nic na ten temat - odpowiedział jego gość, poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak.

- Nie mówimy, żeby była jasność, o pensji, którą ten pan dostaje też za prowadzenie tego ścieku również w ratuszu warszawskim od prezydenta Rafała Trzaskowskiego. On dostaje pieniądze i od was, i od Trzaskowskiego z miejskiej kasy - zauważył prowadzący rozmowę.

- Ani w jednej, ani w drugiej sprawie nie mam żadnej wiedzy. Jestem przeciwny hejtowi, obrażaniu. To wcale nie jest ugodowość ani koncyliacja - stwierdził Tomasz Siemoniak. Uznał, że twardo można przedstawiać swoje stanowisko, nie obrażając innych.

20 podpisów za likwidacją tvp.info zebrał poseł PO

Tomasz Siemoniak został zapytany też o kwestię zbiórki podpisów ws. likwidacji TVP. Ostatnio mówił o niej także Paweł Poncyliusz, który ocenił, że składanie podpisów pod likwidacją TVP Info nie jest dzisiaj rzeczą najważniejszą dla Polaków i sam zebrał ich 20.

- Ja jeszcze nie zbierałem i nie uruchomiliśmy tego zbierania - przyznał wiceszef PO. To ciekawe, bo lider PO Borys Budka apelował o to już kilka miesięcy temu.

Czytaj także:

- Ja mam swoje biuro w pięknym Wałbrzychu. Ze względów epidemicznych jest bardzo ograniczona działalność moja i biura, stąd to się bierze - tłumaczył się poseł Platformy.

Przyznał jednak, że marzy o tym, "żeby dogonić Poncyliusza w podpisach". - Proszę być spokojnym. Będę raportował - zapewnił dziennikarza.

Zaznaczył, że pomysł likwidacji TVP Info "nie był ogłoszony dla beki, ale obecnie są ważniejsze sprawy".

portal tvp.info/nt

Polecane

Wróć do strony głównej