Marek Pęk: marszałek Senatu musi liczyć się z konsekwencjami opóźniania prac nad Funduszem Odbudowy
Wicemarszałek Senatu Marek Pęk z Prawa i Sprawiedliwości powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że marszałek izby Tomasz Grodzki bierze na siebie odpowiedzialność za opóźnianie prac nad ustawą o ratyfikacji Funduszu Odbudowy. Senat ma zająć się nią 27 maja. Klub Prawa i Sprawiedliwości wnioskował na początku dzisiejszych obrad, aby nastąpiło to w tym tygodniu.
2021-05-12, 17:18
Marek Pęk mówił, że Tomasz Grodzki musi liczyć się z konsekwencjami decyzji, jakie będą w sprawie tej ustawy zapadać w Senacie. Dodał, że jeśli izba wprowadzi do niej poprawki, to skomplikuje to proces ratyfikacyjny.
Powiązany Artykuł
Senat opóźnia pracę ws. KPO. Waszczykowski: Bruksela ma świadomość, że sprawa trafi z powrotem do Sejmu
W ocenie Marka Pęka, w tej sytuacji marszałek Senatu bierze na siebie odpowiedzialność zdestabilizowania procesu ratyfikacyjnego na arenie wewnętrznej i międzynarodowej. Wicemarszałek dodał, że gdyby tak się stało, to wtedy może warto byłoby rozważyć wniosek o odwołanie Tomasza Grodzkiego ze stanowiska.
Posłuchaj
REKLAMA
Ratyfikacja decyzji o zwiększaniu zasobów własnych Unii Europejskiej przez państwa członkowskie jest konieczna do uruchomienia Funduszu Odbudowy. Rząd tłumaczy, że jej brak wstrzymałby uruchomienie pakietu środków zarówno z budżetu Unii na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy, z których Polska ma otrzymać łącznie 770 mld złotych.
Ustawa została w ubiegły wtorek uchwalona przez Sejm. Od tego terminu Senat ma 30 dni na jej rozpatrzenie.
nt
REKLAMA