"Sygnał dla obywateli, że opozycja ma ich w nosie". Senator PiS o działaniach izby wyższej ws. ratyfikacji
- Rozpatrywanie przez Senat ustawy ratyfikacyjnej dopiero pod koniec maja to sygnał dla obywateli, że większość opozycji ma ich w nosie, bo liczą się doraźne gierki polityczne, co uważam za podejście bardzo cyniczne - powiedział szef senackiego klubu PiS, senator Marek Martynowski.
2021-05-13, 07:00
Powiązany Artykuł
Na początku maja Sejm uchwalił ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, teraz musi się nią zająć Senat. Ratyfikacja tej decyzji przez wszystkie państwa członkowskie jest niezbędna do uruchomienia Funduszu Odbudowy po pandemii COVID-19. Sposób wydatkowania środków z Funduszu Odbudowy opisuje Krajowy Plan Odbudowy, który rząd skierował już do KE.
Senatorowie PiS na początku środowych obrad Senatu bezskutecznie wnioskowali o przerwę w obradach, zwołanie odpowiednich komisji i pilne zajęcie się ustawą ratyfikacyjną ws. zasobów własnych UE. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki (KO) poinformował, że ten punkt będzie rozpatrywany w dodatkowym dniu obrad 27 maja.
"Odporny na argumenty"
Senator Martynowski podkreślił, że "marszałek Grodzki powtarza to, co przedstawiał przewodniczący PO Borys Budka". - Jest odporny na argumenty pojawiające się z rządu i klubu PiS, większości opinii prawniczych mówiących o braku możliwości zmiany dwóch artykułów ratyfikujących ustawę o zasobach własnych UE - powiedział szef senackiego klubu PiS.
Według niego "politycznie może to doprowadzić do dalszych podziałów na opozycji". - Dla obywateli Polski to sygnał, że większość opozycji, Platforma Obywatelska ma ich w nosie, bo liczą się doraźne gierki polityczne. Co uważam za podejście bardzo cyniczne - zaznaczył Martynowski.
REKLAMA
pkur
REKLAMA