Wysyłali Polki, by świadczyły usługi seksualne w Danii. CBŚP zatrzymało 6 osób

- Policjanci CBŚP zatrzymali sześć osób podejrzanych o udział w gangu, który werbował Polki i wysyłał je do Danii, gdzie świadczyły usługi seksualne - poinformowała rzecznik Centralnego Biura Śledczego Policji nadkom. Iwona Jurkiewicz. Według szacunków śledczych, szefowe grupy Jolanta K. oraz Izabela Ł., mogły zarobić na tym ok. 6 mln zł.

2021-05-28, 07:40

Wysyłali Polki, by świadczyły usługi seksualne w Danii. CBŚP zatrzymało 6 osób
Zdj. ilustracyjne. Foto: cbsp.policja.pl

Nadkomisarz Iwona Jurkiewicz powiedziała, że nad śledztwem dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej działającej na terenie Polski i Danii pracowali policjanci z Zarządu w Lublinie Centralnego Biura Śledczego Policji pod nadzorem Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

Powiązany Artykuł

1200 cbsp free.jpg
Uderzenie w handlarzy narkotykami. CBŚP rozbiło poznański gang

- Z ustaleń śledczych wynika, że członkowie gangu werbowali i nakłaniali do uprawiania prostytucji kobiety, czerpiąc przy tym korzyści. Kobiety, będące najczęściej w trudnej sytuacji materialnej, były wysyłane do Danii, gdzie świadczyły usługi seksualne w wynajętych apartamentach lub domach należących do członków grupy - podkreśliła rzecznik CBŚP.

Wskazała, że taki wyjazd trwał około 4–6 tygodni, a kobiety mogły zarobić ok. 60 tys. złotych. - Z czego część trafiała do członków gangu - zaznaczyła. Z zebranego materiału dowodowego wynika - dodała - że 39-letnia Jolanta K. oraz 46-letnia Izabela Ł., które są podejrzane o kierowanie grupą, w ciągu kilku lat mogły uzyskać z tego procederu około 6 milionów złotych.

Czytaj także:

Według śledczych, grupa działała od początku 2018 roku do lutego 2021 roku. Jolanta K. oraz Izabela Ł. swoją działalność miały prowadzić z terytorium Polski, używając do tego celu telefonów komórkowych z duńskimi kartami SIM, poczty elektronicznej, komunikatora oraz monitoringu online, zainstalowanego w lokalach, w których świadczone były usługi seksualne.

Co najmniej trzy miejsca działalności

Jak ustalili śledczy, działalność była prowadzona w co najmniej trzech miejscach. - Kierownictwo grupy sporadycznie "wizytowało" swoje lokale w Danii. Wszelkiego rodzaju problemy związane z funkcjonowaniem tych lokali rozwiązywane były przez szeregowych członków grupy przestępczej, którzy na stałe mieszkają w Danii lub tam pracują, a którzy za te usługi otrzymywali od kierownictwa grupy przestępczej wynagrodzenie - podał Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.

Powiązany Artykuł

1200 cbśp ektradycja.png
Dla narkotykowych karteli "wyprał" 1,4 mld zł. Szef gangu sprowadzony do Polski

Rzecznik CBŚP przekazała, że do zatrzymania członków grupy doszło w województwie zachodniopomorskim. Policjanci z lubelskiego CBŚP zatrzymali sześć osób, w tym trzy kobiety. - Wówczas to, przeszukano miejsca zamieszkania zatrzymanych i zabezpieczono m.in. nośniki danych, komputery czy telefony komórkowe, które są teraz poddawane analizie - podała.

Czytaj także: 

Podczas akcji śledczy zabezpieczyli 5 tys. euro w gotówce oraz - na poczet przyszłych kar i grzywien - zabezpieczyli należące do podejrzanych mienie ruchome i nieruchomości o wartości ponad 2 milionów złotych. Jak poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej, zatrzymani zostali przewiezieni do Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, gdzie prokurator przedstawił dwóm zatrzymanym kobietom zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. - Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty czerpania korzyści majątkowych z prostytucji kwalifikowane z art. 204 par. 2 kk. - podkreślił Dział Prasowy PK.

REKLAMA

Kara do dziesięciu lat więzienia

- Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował do Sądu wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec 2 kobiet kierujących grupą przestępczą. Sąd podzielił stanowisko prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie. Wobec czterech pozostałych podejrzanych prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości do 100 tysięcy złotych, dozory policji oraz zakaz opuszczania kraju - dodała PK. Za zarzucane czyny podejrzanym grozi do 10 lat więzienia. Jak zapowiadają funkcjonariusze, śledztwo jest w toku i niewykluczone są kolejne zatrzymania.

pg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej