"Wyrażamy ubolewanie". Portal Onet.pl przeprasza Łukasza Piebiaka
Były wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak został przeproszony przez Wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska i redaktora naczelnego portalu Onet.pl Bartosza Węglarczyka.
2021-06-19, 00:10
- To pokłosie słów Bartosza Węglarczyka, które dziennikarz wypowiedział podczas wywiadu z Jackiem Ozdobą 7 października 2019 roku, wyemitowanego w telewizji internetowej Onetu, który dotyczył między innymi tak zwanej afery hejterskiej
- Łukasz Piebiak w prywatnym akcie oskarżenia zarzucił Bartoszowi Węglarczykowi znieważenie i zniesławienie. Przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa 25 maja miał się w tej sprawie rozpocząć proces
- Został on jednak odroczony. Strony - według pełnomocnika byłego wiceministra sprawiedliwości - podjęły zaawansowane rozmowy ugodowe
"Wyrażamy ubolewanie oraz przepraszamy, że podczas wywiadu prowadzonego na żywo przez Bartosza Węglarczyka na platformie vod.pl »Onet Opinie« doszło do niezamierzonej sytuacji, która mogła naruszyć dobra osobiste i być negatywnie odebrana, w tym w szczególności przez Pana Łukasza Piebiaka, co do jego roli w organizacji akcji wysyłania pocztówek do Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego" - napisano teraz w oświadczeniu opublikowanym w piątek na stronie wiadomosci.onet.pl.
Powiązany Artykuł

14 punktów nieścisłości. Sąd nakazał Onetowi publikację sprostowania
Piebiak: i tyle zostało z pseudoafery hejterskiej
Autorzy oświadczenia dodali, że "sytuacja spowodowana była dynamiczną, a momentami bardzo napiętą atmosferą audycji, niedokładność wypowiedzi polegała na użyciu, przez prowadzącego program, spójnika »i« w trakcie wymieniania funkcji »wiceminister sprawiedliwości i pan sędzia«, co mogło: wprowadzić odbiorców w błąd, co do osoby bezpośrednio odpowiedzialnej za akcję wysyłania niecenzuralnych pocztówek do Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego oraz, (ii) w związku ze złożoną kilka miesięcy wcześniej przed tym programem dymisją wiceministra sprawiedliwości".
Do przeprosin odniósł się Łukasz Piebiak. "I tyle zostało z pseudoafery hejterskiej. Onet.pl mnie właśnie przeprasza" - napisał na Twitterze były wiceminister, załączając treść oświadczenia.
ks
REKLAMA
REKLAMA