Porozumienie już bez Jarosława Gowina. Bielan: prezydium zawiesiło go na trzy miesiące
- Dysponujemy opinią konstytucjonalisty, z której jednoznacznie wynika, że Jarosław Gowin nie jest prezesem Porozumienia. W sobotę podjęliśmy decyzję o zawieszeniu go w prawach członka partii, a w niedzielę, na konwencji, rozpoczniemy proces połączenia Porozumienia z Partią Republikańską - powiedział europoseł Adam Bielan.
2021-06-19, 22:21
- Dysponujemy opinię prawną, na którą czekaliśmy dwa miesiące, konstytucjonalisty prof. Ryszarda Piotrowskiego, z której jednoznacznie wynika, że mamy rację. Jarosław Gowin nie jest prezesem Porozumienia, że jego kadencja się zakończyła i że przyjęcie innego założenia powinno skutkować delegalizacją Porozumienia przed Trybunałem Konstytucyjnym - powiedział Bielan.
Powiązany Artykuł
"Zachowuje się jak polityk opozycji". Krzysztof Karnkowski o Jarosławie Gowinie
W związku z tym - jak dodał - na sobotnim prezydium partii zdecydowano o zawieszeniu Jarosława Gowina w czynnościach członka Porozumienia na okres 3 miesięcy, "w związku z uporczywym naruszaniem statutu" ugrupowania. Dodał, że w sobotę zebrał się zarząd partii, który przyjął wniosek o połączenie Porozumienia z Partią Republikańską. Bielan poinformował jednocześnie, że w niedzielę w Warszawie o godz. 13.30 rozpocznie się konwencja, na której będzie ogłoszony proces połączenia partii Porozumienie z Partią Republikańską.
Nowy szyld w sensie medialnym i prawnym
Polityk wyraził nadzieję, że Jarosław Gowin uzna argumenty prawne i wycofa się ze swoich działań. - To jest takie rozwiązanie, które sprawi, że dalej będziemy w sporze sądowym, zapewne przez wiele miesięcy. Natomiast po uzyskaniu opinii prof. Piotrowskiego jesteśmy absolutnie przekonani, że wygramy w sądzie apelacyjnym - powiedział Bielan. - Spór o Porozumienie będzie się dalej toczył, ale my w sensie medialnym i prawnym przechodzimy na nowy szyld - dodał.
Czytaj także:
- "Nie będziemy płakać po Gowinie". Czarnecki o przyszłości Zjednoczonej Prawicy
- "To nie jest jakaś katastrofa". Suski o poparciu Gowina dla kandydata dla prof. Wiącka
- Głosowanie ws. wyboru RPO. Prof. Ryba: to miała być manifestacja siły Gowina, a poniósł porażkę
W tym kontekście zwrócił uwagę, na zapowiadaną ustawę dotyczącą podziału subwencji przypadającej na ugrupowania tworzące koalicje, ale nie będące w sensie formalnym koalicjami. - My tę subwencję będziemy mogli podjąć w przeciwieństwie do Porozumienia Jarosława Gowina, gdyż ma ono odrzucone sprawozdanie finansowe za 2018 r. - powiedział.
REKLAMA
"Interpretacja naruszająca konstytucję"
W opinii prof. Piotrowskiego, na którą powołuje się Bielan czytamy m.in., że interpretacja przepisów statutu Porozumienia "prowadząca do uznania, że członkowie partii »Porozumienie Jarosława Gowina« wybierają władze partii, a w szczególności prezesa, nie na kadencję określoną w statucie, ale na kadencję określoną przez prezesa, nie jest dopuszczalna, gdyż przepisy tak rozumiane w istocie naruszają zasadę rzetelności i sprawności działania instytucji publicznych, wyrażoną w preambule Konstytucji RP, a przez to naruszają zasady państwa prawnego w zakresie prawa obywateli do korzystania z wolności tworzenia i działania partii politycznych i wolności zrzeszania się".
Powiązany Artykuł
Jarosław Gowin zagłosował przeciw kandydaturze Lidii Staroń. Adam Bielan: poniósł prestiżową porażkę
"Zgodność przepisów statutu z Konstytucją i ustawą znajduje oparcie w postanowieniu par. 29 ust. 2 statutu, na podstawie którego zakończenie kadencji urzędującego prezesa nie może być rozumiane jako okoliczność pozbawiona znaczenia prawnego, ale jest przesłanką wykonywania uprawnień prezesa przez Przewodniczącego Konwencji Krajowej. Brak tego przepisu w statucie albo odmowa jego stosowania sprowadziłyby immanentne ryzyko niezgodności statutu, względnie działalności partii, z art. 11 ust. 1 Konstytucji RP." - czytamy w opinii.
Spór o przywództwo w partii
W Porozumieniu doszło do sporu dotyczącego kierownictwa ugrupowania. Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek lidera partii Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem, a trzyletnia kadencja Gowina upłynęła w kwietniu 2018 r. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia, przejął obowiązki prezesa partii.
Czytaj także:
- Gowin wspiera kandydata opozycji na RPO. Staroń: mnie namawiał do startu od miesięcy
- Gowin: polityka przemysłowa ma być kreowana w ścisłej współpracy z biznesem i samorządami
Zwolennicy Gowina przekonują, że 5 lutego decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii. Pod koniec lutego - jak informował wicerzecznik Jan Strzeżek - zarząd Porozumienia jednogłośnie wybrał Iwonę Michałek na przewodnicząca Konwencji Krajowej partii.
REKLAMA
W połowie lutego Bielan poinformował o skierowaniu do SO w Warszawie wniosku informującego o uchwale sądu koleżeńskiego ws. wygaszenia kadencji prezesa Porozumienia Jarosława Gowina i powierzeniu jego obowiązków przewodniczącemu Konwencji Krajowej jako osobie uprawnionej do reprezentowania partii na zewnątrz. SO w Warszawie w połowie marca zarządził zwrot tego wniosku uznając, że wniosek został złożony przez osobę nieumocowaną do działania w imieniu partii. Bielan złożył pod koniec kwietnia zażalenie od decyzji SO do Sądu Apelacyjnego.
mbl
REKLAMA