"Jesteśmy na ostatniej prostej". Wiceszef MSZ o negocjacjach z Czechami ws. kopalni Turów
- Z całą pewnością jesteśmy na ostatniej prostej negocjacji z Czechami ws. kopalni Turów. Mam nadzieję, że w perspektywie następnych dni dojdzie do finalizacji umowy, która jest trudna, skomplikowana i dlatego wymaga tak żmudnych prac negocjacyjnych - mówił wiceszef MSZ Marcin Przydacz.
2021-06-29, 09:47
Od wtorku w Pradze będą prowadzone polsko-czeskie rozmowy w sprawie kopalni Turów; to kontynuacja dialogu, jaki rozpoczął się z Czechami w połowie czerwca. Polska delegacja już po raz trzeci przyleci do stolicy Czech.
Wiceszef MSZ mówił rano w mediach o negocjacjach ws. kompani Turów. Ocenił m.in., że z "całą pewnością jest to ostatnia prosta".
Powiązany Artykuł

Premier: jestem przekonany, że Polsce nie grożą kary finansowe ws. kopalni Turów
- Natomiast, czy to dzisiejsze spotkanie będzie finalizujące, tego jeszcze nie wiemy - zaznaczył w "Polsat News".
- Z cała pewnością te poprzednie dwie tury (rozmów) w tym trudnym procesie doprowadziły nas bliżej zakończenia. Mam nadzieję, że w perspektywie następnych dni dojdzie do finalizacji tej umowy. Umowy, która jest trudna, skomplikowana i dlatego wymaga tak żmudnych prac negocjacyjnych - mówił Przydacz.
Zabezpieczenie interesów obu stron
Pytany czy Polsce nie grożą kary ws. Turowa, Przydacz zwrócił uwagę, że procedury toczące się przed TSUE to jedna rzecz.
- Ale druga rzecz, to są bezpośrednie nasze negocjacje z Republiką Czeską. Wierzę, że to porozumienie, do którego jest już bardzo blisko, a które przecież w sensie ramowym co do zasady nasi premierzy uzgodnili, zamknie ten temat - mówił.
Powiązany Artykuł

"Czesi mają odpowiednie narzędzia". Mariusz Marszałkowski o negocjacjach ws. Turowa
- Będzie zabezpieczenie w pewnym sensie interesów czeskich, ale także i zabezpieczenie interesów polskich; i ta polska, i czeska delegacja spotka się gdzieś w połowie drogi, tak aby zamknąć ten temat i powrócić do zupełnie normalnego, przyjaznego dobrosąsiedzkiego dialogu - dodał.
REKLAMA
Mozolne prace
Z kolei w TVP1 Wiceminister Marcin Przydacz przypomniał, że porozumienie ramowe uzgodnili wcześniej premierzy Polski i Czech. - Diabeł tkwi w szczegółach - mówił wiceminister.
Dlatego - jak zaznaczył - prace nad ostateczną wersją dokumentu są "mozolne".
- "Muszą zakończyć się sukcesem". Rau o negocjacjach z Czechami ws. kopalni Turów
- "Czesi zagrali ostro i sprytnie". Andrzej Potocki o sprawie kopalni Turów
- Ale mam nadzieję, że kolejne rundy negocjacji będą nas jeszcze bardziej przybliżać do zamknięcia tej sprawy - mówił gość TVP1.
REKLAMA
Posłuchaj
W ubiegłym tygodniu resort klimatu i środowiska podkreślał, że zarówno stronie czeskiej, jak i polskiej zależy na polubownym zakończeniu sporu.
Powiązany Artykuł

Negocjacje z Czechami ws. kopalni Turów. Kurtyka: jest jeszcze sporo punktów, w których się różnimy
"Jednak zarówno skala, jak i poziom szczegółowości prowadzonych rozmów wymagają czasu i dogłębnego zaangażowania ekspertów. Dlatego rozmowy będą kontynuowane w najbliższych dniach" - wskazywano.
Wniosek do TSUE
W lutym czeskie władze skierowały sprawę związaną z kopalnią Turów do Trybunału Sprawiedliwości UE. Ich zdaniem rozbudowa kopalni zagraża m.in. dostępowi do wody w regionie Liberca. W maju unijny sąd, w ramach środka zapobiegawczego, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu wydania wyroku.
Decyzję TSUE premier Mateusz Morawiecki określił jako bezprecedensową i sprzeczną z podstawowymi zasadami funkcjonowania UE. Polski rząd jednocześnie rozpoczął negocjacje ze stroną czeską.
Rokowania polsko-czeskie w sprawie kopalni węgla brunatnego Turów mają doprowadzić do powstania umowy międzyrządowej, która określi warunki, na jakich Czechy wycofają skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
fc
REKLAMA