"Bezpieczny trucht w komforcie tlenowym". Poznaj, czym jest Slow Jogging
- Slow Jogging to bezpieczny trucht w komforcie tlenowym - masz czuć się dobrze i nie doprowadzać do zadyszki. Pozwala to na poprawienie samopoczucia, parametrów zdrowotnych oraz redukcję lub stabilizację wagi - powiedziała w wywiadzie dla Polskiego Radia 24 instruktorka Slow Jogginu Monika Gauk-Bujalska.
2021-06-30, 11:20
Hiroaki Tanaka, profesor nauk medycznych, dyrektor katedry fizjologii sportu na Uniwersytecie Fukuoka w Japonii, stworzył technikę i filozofię Slow Joggingu. Szukał on prostej aktywności fizycznej, która będzie dostępna dla wszystkich.
Powiązany Artykuł
Lasy Państwowe zachęcają – "Trenuj w lesie"
Jak zaznacza Monika Gauk-Bujalska, instruktorka oraz prekursorka tej metody w Olsztynie, Slow Jogging to bieganie w wolnym tempie, w tempie chodu dostosowanym do naszej kondycji fizycznej. - Bezpieczny trucht w komforcie tlenowym, tzn. masz czuć się dobrze i nie doprowadzać do zadyszki. Pozwala to na poprawienie samopoczucia, parametrów zdrowotnych oraz redukcję lub stabilizację wagi - wyjaśnia. Dodaje, że z doświadczenia widzi, jak duży wpływ ma Slow Jogging zarówno na osoby młode, jak i na osoby starsze. - Należy trzymać się zasad, dostosować tempo i dystans do danej osoby - tłumaczy.
"Regularność jest kluczem do sukcesu"
- Profesor Hiroaki Tanaka sugerował pozostawać w ruchu minimum 30 minut dziennie przez 6 dni w tygodniu. Intensywność treningów można dopasować do siebie, np. wyjść na godzinny trucht, ale wtedy zmniejszyć ilość dni w tygodniu, w których biegamy. Najważniejsze, aby czuć się komfortowo i poświęcić na ruch ok. 180 minut tygodniowo. Tu regularność jest kluczem do sukcesu. Czasami mniej znaczy więcej - podkreśla Monika Gauk-Bujalska.
Slow Jogging nie jest "sezonowy"
Certyfikowana instruktorka Slow Joggingu mówi, że "zaletą tej techniki jest możliwość uprawiania jej praktycznie wszędzie i o każdej porze". - Można truchtać, wychodząc z domu lub też nie. Ja jestem zwolenniczką wyjścia na zewnątrz. Najlepiej do parku, czy lasu. Truchtam przez cały rok i dzięki Slow Joggingowi obserwuję zmieniającą się naturę, wyciszam i uodparniam moje ciało w różnych warunkach atmosferycznych - wskazuje. Według niej "cudownie się truchta w ciepłym wiosennym deszczu czy mroźnym świeżym zimowym poranku".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
30 minut – tyle wystarczy by zrównoważyć siedzący tryb życia
- Aktywność fizyczna wzmacnia mózg
- Buty biegowe. Jakie są najnowsze trendy?
- Rusz się. Zadbaj o formę w czasie pandemii
Monika Gauk-Bujalska zwraca również uwagę na technikę Slow Joggingu charakteryzującą się ważnymi wytycznymi, które czynią go tak skutecznym i bezpiecznym. Chodzi o lądowanie na śródstopiu, co pozwala na wykorzystanie naturalnego aparatu amortyzującego - wysklepienia stopy. Dzięki czemu nie narażamy się na typowe dla biegaczy urazy oraz kontuzje. Zachęcamy do spotkania z się z certyfikowanym instruktorem, który przekaże ważne informacje o Slow Joggingu. - Listę instruktorów można znaleźć na stronie Stowarzyszenia Slow Jogging Polska - dodaje.
Z Natalią Wierzbicką rozmawiała Monika Gauk-Bujalska, PolskieRadio24.pl
REKLAMA