"Nie uderza w ofiary Holokaustu". Jan Śpiewak o nowelizacji k.p.a.

- Nowelizacja k.p.a. nie uderza w ofiary Holokaustu, a minister spraw zagranicznych Izraela, Jair Lapid, atakując polską ustawę wykorzystuje pamięć o ofiarach dla swoich potrzeb politycznych - powiedział izraelskiemu dziennikowi "Israel Hajom" działacz społeczny Jan Śpiewak.

2021-06-30, 14:04

"Nie uderza w ofiary Holokaustu". Jan Śpiewak o nowelizacji k.p.a.
Jan Śpiewak . Foto: Mateusz Wlodarczyk / Forum

Chodzi o ubiegłotygodniową nowelizację kodeksu postępowania administracyjnego, która wywołała ostrą reakcję Izraela.

Powiązany Artykuł

1200_Szeremietiew_PR24.jpg
"Trudno sobie wyobrazić, aby Polska złamała własne przepisy". Szeremietiew o nowelizacji k.p.a.

Ambasada tego kraju w Polsce oceniła, że nowela "uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę". Lapid z kolei ocenił, że "nowe polskie prawo jest hańbą" i "bolesnym pogwałceniem praw ocalałych z Holokaustu", co "poważnie zaszkodzi stosunkom między dwoma krajami".

- Kto normalny twierdziłby, że nowelizacja prawa uderza w ofiary Holokaustu? - pyta retorycznie Śpiewak w "Israel Hajom".

- Dla mnie, jako osoby, która straciła większość rodziny w Holokauście, stosowanie takiej retoryki jest odpychające i stawia nas, Żydów w Polsce, w bardzo złym położeniu. Lapid wykorzystuje swoją walkę z Polską dla własnych politycznych korzyści w Izraelu - ocenia.

REKLAMA

Zwolennik nowelizacji

Gazeta zauważa, że Śpiewak to "jeden z największych zwolenników nowelizacji", który nie jest, jak można byłoby się spodziewać z perspektywy Izraela, "ekstremistycznym nacjonalistą, ale młodym Żydem, którego dziadek walczył w powstaniu w białostockim getcie, a ojciec kierował Żydowskim Instytutem Historycznym".

Śpiewak przyznaje, że przyjęta w 2018 r. nowela ustawy o IPN "była złym prawem dla stosunków polsko-żydowskich i polsko-izraelskich, ale teraz to Lapid stoi za tym obłąkanym i bezmyślnym atakiem, w którym wykorzystuje pamięć o ofiarach Holokaustu do swoich prywatnych potrzeb".

Następnie wyjaśnia czytelnikom najpopularniejszego dziennika w Izraelu, że "nowelizacja likwiduje istniejącą od 20 lat lukę w prawie, (...) obmyśloną, by unieważnić nacjonalizację mienia przeprowadzoną od razu po II wojnie światowej".

- Tysiące ludzi zostało poszkodowanych w wyniku tych postępowań - przypomina.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

print jabłoński PR 1 1200.jpg
"Albo tam nie ma wiedzy, albo jest zła wola". Wiceszef MSZ o reakcji Izraela na nowelizację k.p.a.
Czytaj także:

"Zmiana dotyczy głównie Polaków"

Śpiewak nie zgadza się z twierdzeniem, że nowelizacja k.p.a. miała na celu uniemożliwienie zwrotu mienia żydowskim ofiarom z czasu Holokaustu.

- To nonsens– mówi. - Lapid jest po prostu głupi. (...) Moim zdaniem posługiwanie się taką retoryką jest antysemickie i to straszne słyszeć ją ze strony przedstawicieli Izraela - podkreśla.

- Większość osób, których dotyczy zmiana prawa to potomkowie polskich rodzin arystokratycznych, osoby posiadające grunty przed wojną oraz osoby posiadające grunty w Warszawie. Większość z nich to Polacy, a większość Żydów, którzy stracili majątki, mogła wnosić pozwy - tłumaczy działacz miejski.

REKLAMA

- Po trzydziestu latach dzikiej (re)prywatyzacji, opartej na luce w polskim prawie, setki Żydów - również tych mieszkających poza granicami Polski - odzyskały z powrotem swoją własność - odnotowuje.

Śpiewak przypomina też, że Polska jeszcze w 1960 r. podpisała tzw. umowę indemnizacyjną z USA i wypłaciła amerykańskim Żydom wielomilionowe odszkodowania za mienie utracone w wyniku nacjonalizacji. - Nie wiem więc, o co im chodzi - dziwi się.

jbt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej