Minister zdrowia: sytuacja epidemiczna jest bardziej komfortowa, ale zagrożenie jest realne

2021-06-30, 14:47

Minister zdrowia: sytuacja epidemiczna jest bardziej komfortowa, ale zagrożenie jest realne
Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej, w tle minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Foto: PAP/Tomasz Wojtasik

- Musimy bilansować z jednej strony to, że rzeczywiście mamy sytuację epidemiczną bardziej komfortową, ale z drugiej strony zagrożenie jest realne. Sytuacja nakazuje pewnego rodzaju ostrożność - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.

Powiązany Artykuł

shutterstock ambulans karetka koronawirus polska covid-19 F 1200.jpg
Nowe dane resortu zdrowia ws. koronawirusa. Mniejsza liczba hospitalizowanych

Minister zdrowia Adam Niedzielski oraz minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg wzięli udział w uroczystości podpisania umowy na budowę nowego bloku operacyjnego w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim. Adam Niedzielski powiedział, że szpital w Ostrowie Wielkopolskim sprostał wyzwaniu, jakim była sytuacja covidowa i ratowanie jak największej liczby ludzi.

Posłuchaj

Adam Niedzielski podczas podpisania umowy na budowę nowego bloku operacyjnego w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim (IAR) 0:20
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

Minister zdrowia mówił, że szpital wyróżnia się także na pod względem pracy zespołowej. - Ten szpital oprócz tego, że jest przykładem dobrego zarządzania, oprócz tego, że mamy sytuację i dobrą finansowo i jest wsparcie w walce z pandemią, to jest to bardzo dobry przykład, gdzie realizuje się postulat "pomagamy wszyscy sobie nawzajem". To jest praca zespołowa i za to państwu dziękuję - mówił Adam Niedzielski.

Powiązany Artykuł

Adam Niedzielski free tt-663.jpg
Czwarta fala pandemii jeszcze w te wakacje? Szef MZ podał możliwą datę

"Oscylujemy w okolicach stu nowych zakażeń dziennie"

Jak zaznaczył Niedzielski, w tej chwili liczba nowych zakażeń jest stosunkowo niewielka. - Praktycznie, jeżeli chodzi o średnią z ostatnich siedmiu dni, oscylujemy w okolicach mniej więcej stu nowych zakażeń. To tworzy pewne wrażenie, że jesteśmy w sytuacji komfortowej - ocenił.

- Z drugiej strony, jeżeli spojrzymy szerzej, popatrzymy na inne kraje dookoła nas, na Europę, szczególnie na Wielką Brytanię, szczególnie na Izrael, gdzie mieliśmy duży procent wyszczepienia, gdzie mieliśmy ten poziom zabezpieczenia epidemicznego troszeczkę lepszy niż u nas, bo akcja szczepień była prowadzona z wyprzedzeniem, no to widzimy, że jednak nie ma pełnego komfortu, ponieważ mamy do czynienia z sytuacją, gdzie tam rozprzestrzenia się również nowa mutacja w postaci wariantu Delta - podkreślił.

Według Niedzielskiego sytuacja nakazuje pewnego rodzaju ostrożność. Wyjaśnił, że oznacza to m.in. badanie genomu wirusa, czyli sprawdzanie, z jakim wariantem mamy do czynienia.

Rozwiązania, które premiują osoby zaszczepione

- Musimy bilansować z jednej strony to, że rzeczywiście mamy sytuację bardziej komfortową, ale z drugiej strony zagrożenie jest realne - zastrzegł. Dlatego - wyjaśnił minister zdrowia - rząd zdecydował się na rozwiązania, które premiują osoby zaszczepione.

- We wszystkie limity, które proponujemy w ramach obostrzeń, nie wchodzą osoby zaszczepione. Czyli jeżeli mamy koncert - bez względu na to, czy jest organizowany na miejscach, czy na wolnym powietrzu, tzn. tam, gdzie nie ma miejsc siedzących - to niezależnie od tego osoby zaszczepione nie są wliczane do tych limitów - mówił.

Niedzielski zaznaczył, że w tej chwili pierwszą dawkę przyjęło już co najmniej 50 proc. dorosłych. - Mamy już takie wyniki blisko 13 mln pełnego zaszczepienia. Czyli jesteśmy już zdecydowanie powyżej jednej trzeciej, czy w okolicach nawet 40 proc. odporności populacyjnej. A równocześnie prowadzimy też badania, które nam mówią, że przeciwciała są obecne blisko u 60 proc. osób - zaznaczył.

- Wydaje się, że ten status ozdrowieńca i status zaszczepionego są wystarczającą - w sensie zakresu liczbowego - grupą, żeby można było organizować również duże eventy - ocenił.

Jak podkreślił, obecnie rząd nie widzi przesłanek, by zmieniać obowiązujące obostrzenia.

"W Polsce pobrano 4 mln Unijnych Certyfikatów"

Szef MZ Adam Niedzielski pytany był w czasie briefingu o zainteresowanie dotyczące Unijnego Certyfikatu COVID (tzw. paszport covidowy).

Niedzielski powiedział, że do tej pory pobrano 4 mln tych certyfikatów. - Cieszą się bardzo dużym powodzeniem. Widzimy też, że w związku z wprowadzeniem tych certyfikatów, które bardzo ułatwiają podróżowanie, bo zdejmują nam z głowy obowiązek wykonywania testu po przyjeździe, no i przede wszystkim zdejmują ryzyko popadnięcia w kwarantannę w przypadku kontaktu z jakąkolwiek osobą chorą, zakażoną, bądź narażoną na ryzyko - mówił szef MZ.

Posłuchaj

Minister zdrowia o Unijnych Certyfikatach (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

- Pod tym względem wydaje się, że "paszporty" spełniają swoją funkcję. Mamy już międzynarodowy standard unijny oczywiście określony w tym zakresie i od 1 lipca on już formalnie zaczyna wszędzie funkcjonować - przypomniał.

Niedzielski podkreślił, że Polska wraz z grupą innych krajów były pierwszymi, które przygotowały się technicznie do możliwości wdrożenia tego standardu. Dodał, że certyfikat można pobrać ze swojego konta pacjenta, albo w dowolnym podmiocie leczniczym go wydrukować.

Minister pytany był też o to, czy "paszporty" uratują sezon turystyczny w Europie. - Myślę, że sezon urlopowy będzie przede wszystkim ratowała realna, rzeczywista sytuacja epidemiczna. Czy tych zakażeń będzie dużo, czy stosunkowo mało tak, jak chociażby teraz w Polsce w przekroju całej Europy, to jest główny determinant, a nie tylko dokument - ocenił.

***

Od 1 lipca w całej Unii Europejskiej ma być uznawany Unijny Certyfikat COVID. Obowiązujące we wszystkich krajach UE zaświadczenie potwierdza zaszczepienie przeciw COVID-19 lub przejście choroby, lub aktualny, negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.

Certyfikat jest darmowy, może mieć formę papierową lub cyfrową (wyświetlany w aplikacji na smartfonie), zawsze ma kod QR, który pozwala na jego sprawdzenie w całej UE. Wystawianie dokumentów organizują władze krajowe, które gwarantują także bezpieczeństwo związanych z nim danych, każdy certyfikat jest także dostępny w języku angielskim.

Podstawowym celem wprowadzenia certyfikatów jest ułatwienie przemieszczania się po Europie. Jednolity dokument gwarantuje, że wyniki testów czy świadectwa szczepień będą uznawane w każdym państwie UE. Nie trzeba się martwić o to, czy np. badanie zrobione w konkretnym punkcie w Polsce zostanie uznane na granicy z Francją, a dokument potwierdzający przejście szczepień w Niemczech pozwoli nam na wynajęcie pokoju hotelowego w Czechach.

***

***

pb

Polecane

Wróć do strony głównej