Fogiel: powrót Tuska to telenowela, którą emocjonują się tylko działacze PO
- Temat powrotu Donalda Tuska do krajowej polityki przypomina telenowelę, którą emocjonują się tylko działacze Platformy Obywatelskiej - ocenił wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Jak dodał, dla PiS w tej chwili kluczowe są kwestie gospodarki, zdrowia Polaków oraz realizacji Polskiego Ładu.
2021-07-01, 06:24
3 lipca ma się odbyć posiedzenie Rady Krajowej PO. Według informacji PAP, w obradach ma wziąć udział Donald Tusk, który przedstawi swoje plany na powrót do krajowej polityki. Nie jest jeszcze jasne, jaką funkcję będzie pełnił były premier i były przewodniczący Rady Europejskiej, a dziś szef Europejskiej Partii Ludowej. Z informacji PAP wynika, że ma się to okazać właśnie podczas Rady Krajowej. Ważne wystąpienie polityczne ma mieć także szef PO Borys Budka.
Powiązany Artykuł
Schreiber: Zjednoczona Prawica się nie boi. Pokonywaliśmy już i Tuska, i Trzaskowskiego
- Powrót Donalda Tuska to neverending story. Można to przyrównać do sytuacji, w której rodzinę odwiedza dawno niewidziany dziadek, a wszyscy sąsiedzi mają się z tego powodu ekscytować - stwierdził Fogiel.
Ważniejsze sprawy
Zapewnił jednocześnie, że PiS nie będzie wpisywać się w tę narrację.
- "Chciałbym pełnego zaangażowania, z mandatem politycznym". Halicki o powrocie Tuska
- "Intelektualna niemoc PO". Liziniewicz o powrocie Tuska do polskiej polityki
- Być może kolejne odcinki tej telenoweli emocjonują Platformę Obywatelską, bo część środowiska PO, które dzisiaj tam rządzi, obawia się o własną pozycję. My jednak mamy ważniejsze rzeczy do zrobienia. Zajmujemy się gospodarką, bezpieczeństwem zdrowotnym Polaków, chcemy realizować Polski Ład, żeby rosła zamożność Polaków, a tego typu rozrywki zostawiamy opozycji, która jak zwykle zajmuje się sama sobą - podkreślił wicerzecznik PiS.
Powiązany Artykuł
Trzaskowski powalczy z Tuskiem o fotel szefa PO? "Prezydent Warszawy miał się zbuntować"
Gotów zrobić wszystko
Z informacji PAP wynika, że do końca tego tygodnia ma dojść do dwóch spotkań prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego z Donaldem Tuskiem oraz Borysem Budką i to od nich może ostatecznie zależeć czy były premier przejmie władzę w PO. Powrotu Tuska nie chce tzw. frakcja młodych skupiona wokół prezydenta Warszawy.
Donald Tusk jest honorowym przewodniczącym PO. Kilka tygodni temu w mediach i wśród członków PO i parlamentarzystów KO nasiliły się spekulacje o możliwym powrocie b. premiera do władzy w partii. Asumpt do tego typu rozważań dał na początku czerwca sam Tusk, deklarując, że jest gotów "zrobić wszystko, by Platforma nie przeszła do historii".
REKLAMA
fc
REKLAMA