Rzecznik rządu o Donaldzie Tusku: niech zostanie tam, gdzie jest, czyli w Europejskiej Partii Ludowej

- Być może Donald Tusk wreszcie przekona kanclerz Niemiec Angelę Merkel, żeby przestała budować Nord Stream 2 - powiedział w piątek rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do powrotu Tuska do krajowej polityki.

2021-07-02, 10:16

Rzecznik rządu o Donaldzie Tusku: niech zostanie tam, gdzie jest, czyli w Europejskiej Partii Ludowej
Donald Tusk. Foto: shutterstock/ Alexandros Michailidis

Müller stwierdził w TVP Info, że podczas gdy PiS zajmuje się wdrażaniem Polskiego Ładu, na opozycji trwa walka o funkcje wewnątrz partii m.in. z udziałem b. premiera, b. przewodniczącego Rady Europejskiej a obecnie szefa Europejskiej Partii Ludowej, Donalda Tuska.

Unijne obowiązki

Rzecznik rządu kwestionował dokonania Tuska jako szefa Rady Europejskiej, w tym dotyczące negocjacji z Wielką Brytanią w sprawie opuszczenia przez nią Wspólnoty. - Donald Tusk niech zostanie tam, gdzie jest, w Europejskiej Partii Ludowej. Być może wreszcie przekona Angelę Merkel, żeby przestała budować Nord Stream 2 - powiedział Müller.

- Być może Tusk powinien zawnioskować o wyrzucenie CDU i CSU z EPP, bo łamią podstawowe zasady solidarności energetycznej? - dodał.

Powiązany Artykuł

budka-tusk-trzaskowski free collage-1200.jpg
Spotkanie Budka-Tusk-Trzaskowski. WP: brak porozumienia, rozmowy będą kontynuowane

Plan powrotu Tuska do PO

Na sobotę zaplanowane jest posiedzenie Rady Krajowej PO, w którym ma wziąć udział także Tusk. Z informacji PAP wynika, że Borys Budka może wówczas ogłosić rezygnację z funkcji przewodniczącego Platformy.

REKLAMA

Niewykluczone są też kolejne zmiany w prezydium partii i włączenie do niego Tuska, tak by mógł zostać p.o. szefem Platformy. Aby to jednak było możliwe, z funkcji wiceszefowej PO ustąpić musiałaby Ewa Kopacz. Statut PO przewiduje bowiem, że w razie rezygnacji szefa partii, osobą pełniącą obowiązki przewodniczącego zostaje najstarszy z wiceprzewodniczących. Obecnie jest to właśnie była premier i była liderka PO. Po jej odwołaniu z władz PO, najstarszy byłby właśnie Tusk. Taki scenariusz sobotniej Rady Krajowej kreśli wielu polityków Platformy.

Czytaj także:

Ewentualna rezygnacja obecnego lidera PO otwiera także drogę do wyborów nowego przewodniczącego, w których biorą udział wszyscy członkowie partii. W środę w rozmowie z TVN24 gotowość do startu zadeklarował prezydent Warszawy i wiceszef PO Rafał Trzaskowski. - Prawdopodobnie Borys Budka jest gotów zrezygnować ze stanowiska przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Ja rozmawiam z Borysem Budką bardzo często i z ostatnich rozmów wynika, że jest gotów na taki scenariusz - powiedział Trzaskowski w TVN24. 

st

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej