Bartosz K. może wyjść na wolność. Podejrzany o pranie brudnych pieniędzy musi wpłacić kaucję

Sąd Okręgowy w Lublinie nie uwzględnił zażalenia prokuratury dotyczącego aresztu warunkowego dla Bartosza K. Po wpłaceniu poręczenia w kwocie 300 tys. zł. będzie on mógł opuścić areszt. Bartosz K. podejrzany jest o poświadczenie nieprawdy w fakturach VAT i pranie brudnych pieniędzy.

2021-07-15, 17:40

Bartosz K. może wyjść na wolność. Podejrzany o pranie brudnych pieniędzy musi wpłacić kaucję
Bartosz K.Foto: Andrzej Hulimka/FORUM

Bartosz K. jest przewodniczącym Rady Fundacji Otwarty Dialog. Szefową tej fundacji jest wydalona z Polski w 2018 r. Ludmiła Kozłowska, żona zatrzymanego.

Powiązany Artykuł

bartosz kramek k. fundacja otwarty dialog 1200.png
Przewodniczący Fundacji Otwarty Dialog trafi do aresztu. "Może utrudniać postępowanie"

- Prokuratura nie zgadza się z decyzją Sądu Okręgowego w Lublinie, na mocy której Bartosz K. podejrzany o poświadczenie nieprawdy w fakturach VAT i wypranie ponad 5,3 mln. zł może opuścić areszt po wpłaceniu 300 tys. zł. tytułem poręczenia. Dostrzec należy, że sąd odwoławczy, podobnie jak sąd stosujący tymczasowe aresztowanie potwierdził, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo popełniania przez Bartosza K. zarzucanych mu przestępstw - poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie Karol Blajerski.

Czytaj także:

Dodał również, że zdaniem prokuratury, decyzja o utrzymaniu w mocy postanowienia o zastosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych wobec podejrzanego, może nie zabezpieczyć w dostatecznym stopniu prawidłowego toku postępowania.

REKLAMA

- W szczególności stwarza podejrzanemu możliwość podejmowania bezprawnego wpływu na proces gromadzenia dowodów oraz ukrycia lub ucieczki poza granice RP, w celu uniknięcia odpowiedzialności - podkreślił rzecznik.

Sąd przyjął poręczenie majątkowe

Powiązany Artykuł

cbśp 1200
Wielomilionowe zbrodnie VAT-owskie i pranie brudnych pieniędzy. CBŚP rozbiło dużą grupę przestępczą

Karol Blajerski dodał, iż Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie przyjął poręczenie majątkowe, w czasie gdy postanowienie przewidujące możliwość opuszczenia aresztu przez podejrzanego za poręczeniem, nie było jeszcze prawomocne. Nastąpiło to na dzień przed rozpoznaniem przez Sąd Okręgowy w Lublinie zażalenia prokuratora, który nie zgadzał się z decyzją o zastosowaniu aresztu warunkowego.

- Śledztwo dotyczące podejrzanego Bartosza K. ma w dalszym ciągu charakter rozwojowy. Niezbędne jest wyjaśnienie wszystkich aspektów przestępczego procederu z udziałem podejrzanego oraz ustalenie wszystkich źródeł finansowania spółek, biorących udział w przestępczym procederze. Dobro postępowania wymaga, aby podejrzany nie miał wpływu na czynności śledcze w tej sprawie. Zastosowane przez Sąd poręczenie majątkowe może okazać się niewytracające dla osiągnięcia tego celu – przekazał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie.

Oskarżenie wobec Bartosza K.

Z ustaleń śledczych wynika, że Bartosz K. jako prezes zarządu i jednocześnie właściciel wszystkich udziałów w spółce prawa handlowego, w okresie od sierpnia 2012 r. do lutego 2016 r. wystawiał faktury VAT z tytułu nieokreślonych usług konsultacyjnych, opisywanych jako "consultancy services", "IT services", "VOIP services". W tym okresie wystawionych zostało na rzecz 11 zagranicznych kontrahentów, 59 faktur opiewających na łączną kwotę ponad 5,3 mln. zł. Do kontrahentów Bartosza K. należały wyłącznie podmioty z tzw. rajów podatkowych, takich jak Belize czy Seszele albo przedsiębiorcy jedynie pozorujący działania na rynku gospodarczym i zarejestrowani w wirtualnych biurach.

REKLAMA

Czytaj także:

Jak ustaliła prokuratura, spółka Bartosza K. w rzeczywistości nie świadczyła usług na rzecz tych kontrahentów ani nie pozostawała z nimi w relacjach gospodarczych. Spółki biorące udział w przestępczym procederze były utworzone przez profesjonalnych pośredników łotewskich i estońskich. Rachunki bankowe tych spółek były prowadzone m.in. na Łotwie, a rzeczywistym beneficjentem ich działalności byli m.in. obywatele Rosji i Ukrainy.

- Przeprowadzone śledztwo wykazało, że pozyskane od zagranicznych podmiotów środki finansowe w łącznej kwocie około 5,3 mln. zł. zostały przelane w części na rzecz Fundacji Otwarty Dialog. Jak ustalono, przelewy na rzecz fundacji realizował Bartosz K., biorąc tym samym udział w przestępczym procederze prania brudnych pieniędzy, pochodzących z przestępstwa poświadczania nieprawdy w fakturach VAT – poinformował Karol Blajerski.

Przestępstwa zarzucane Bartoszowi K. zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA

Zatrzymanie i działalność Bartosza K.

Powiązany Artykuł

skarbowka1200.jpg
Rozbito grupę wyłudzającą VAT. Wprowadziła do obrotu kilka tysięcy fałszywych faktur

Bartosz K. został zatrzymany 22 czerwca 2021 r. przez funkcjonariuszy ABW, po czym doprowadzony do Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy, z zastrzeżeniem, że areszt ulegnie uchyleniu, jeśli podejrzany wpłaci 300 tyś. zł. poręczenia majątkowego. W tym też zakresie orzeczenie Sądu I instancji było objęte zażaleniem prokuratury.

Bartosz K. jest prezesem zarządu spółki konsultingowej Silk Road Biuro Analiz i Informacji oraz przewodniczącym Rady Fundacji Otwarty Dialog. Szefową tej fundacji jest wydalona z Polski w 2018 r. Ludmiła Kozłowska, żona zatrzymanego. Miało to związek z negatywną opinią w jej sprawie wydaną przez ABW, wynikającą z "poważnych wątpliwości" dotyczących finansowania fundacji.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej