Wizyta doradcy Departamentu Stanu USA w Polsce. Derek Chollet uczcił pamięć Powstańców Warszawskich
"Historia Polski pełna jest trudnych momentów i tragicznych wydarzeń, ale Polacy nigdy nie stracili nadziei. Za każdym razem potrafili się zjednoczyć i walczyć o swoją ojczyznę i o wolność, nawet w najcięższych sytuacjach. Pamiętamy o Powstaniu Warszawskim i o polskich bohaterach" - napisał w czwartek na Twitterze chargé d’affaires ambasady USA w Polsce Bix Aliu.
2021-07-22, 10:18
Chargé d’affaires ambasady USA w Polsce zamieścił też wpis amerykańskiej ambasady, że doradca Departamentu Stanu Derek Chollet rozpoczął wizytę w Polsce od złożenia wieńca przy Pomniku Powstania Warszawskiego, aby oddać hołd jego bohaterom. "Ich odwaga, hart ducha i dążenie do wolności nigdy nie będą zapomniane" - podkreślono we wpisie amerykańskiej placówki.
Chollet, podsekretarz stanu i doradca polityczny szefa dyplomacji USA Antony'ego Blinkena, przyjechał do Warszawy w środę. Jak zapowiedział Departament Stanu, podczas wizyty Chollet ma poruszać "szereg kwestii, w tym wspólne obawy dotyczące gazociągu Nord Stream 2 i szerszego bezpieczeństwa energetycznego". We wtorek i środę Chollet składał wizytę na Ukrainie.
Powiązany Artykuł
Rzecznik rządu o porozumieniu ws. NS2: to decyzja, która nie jest dobra ze strony Stanów Zjednoczonych
- "Niemcy łamią solidarność europejską". Spychalski o Nord Stream 2
- "Geopolityczne zwycięstwo Putina". Kongresmani krytykują umowę ws. NS2
W czwartek po południu z Cholletem spotka się marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
REKLAMA
1 sierpnia przypada 77 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego - największej akcji zbrojnej podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po Powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.
REKLAMA