PK: przeprowadzona zostanie analiza śledztwa dot. śmierci dziennikarki Anny Karbowniczak
Prokuratura Krajowa zapowiedziała w środę, że przeprowadzona zostanie kompleksowa analiza śledztwa dotyczącego śmierci dziennikarki Anny Karbowniczak oraz prawidłowości wydanych w nim decyzji końcowych.
2021-07-28, 19:15
Do śmiertelnego potrącenia jadącej rowerem dziennikarki Anny Karbowniczak doszło we wrześniu ub. roku w pobliżu miejscowości Brzekiniec (Wielkopolskie), na drodze między Wągrowcem a Budzyniem. Jadącą rowerem 35-letnią kobietę potrącił samochód prowadzony, jak ustaliła policja, przez 25-letniego mieszkańca Wągrowca. Rowerzystka zginęła na miejscu. Sprawca uciekł.
Powiązany Artykuł
Usiłowanie zabójstwa kilkumiesięcznego dziecka. Ziobro skierował kasację od obniżonego wyroku
Samochód, którego kierowca śmiertelnie potrącił dziennikarkę, odnaleziono następnego dnia; był ukryty na terenie gminy Gołańcz. Wtedy też zatrzymano trzy osoby, w tym kierowcę pojazdu. Mieszkaniec Wągrowca usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. Następnego dnia zatrzymano kolejne dwie osoby; kobietę i mężczyznę, pasażerów auta.
W miniony weekend onet.pl podał, że w sprawie śmiertelnego wypadku, w którym zginęła dziennikarka skierowano już do sądu akt oskarżenia. Jednak - jak podano w publikacji - oskarżonych zostało nie pięciu, lecz trzech podejrzanych. Prokuratura miała też wycofać zarzuty wobec brata kierowcy busa i ich znajomego, którzy po wypadku naprawiali auto oraz zarzuty dotyczące zacierania śladów przez kierowcę i dwoje jego pasażerów.
"Decyzja prokuratury wynika z opinii biegłego"
Onet.pl podał, że decyzja prokuratury wynika z opinii biegłego. Jak wskazał cytowany przez portal rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak, "biegły uznał, że kierowcy nie można zarzucić ani spowodowania wypadku, ani przyczynienia się do niego".
REKLAMA
- Na podstawie opinii biegłego uznaliśmy, że to dziennikarka spowodowała wypadek. Kierowca nie mógł go uniknąć i nie ponosi za to winy. Skoro nie ponosi, to nie mógł zacierać śladów przestępstwa, bo go nie popełnił. Tym samym umorzono wątek zacierania śladów przez pozostałe osoby - dodał prokurator.
Powiązany Artykuł
Ubiegłoroczny atak na turystkę w Warszawie. Ziobro: poleciłem dokonanie oceny opinii psychiatrycznej sprawcy
Oskarżeni o nieudzielenie pomocy dziennikarce
Kierowca oraz jego dwoje pasażerów zostali oskarżeni o nieudzielenie pomocy dziennikarce. Kierowca i pasażerka chcą dobrowolnie poddać się karze. Jak podał onet.pl, mężczyzna ma zostać skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, pasażerka auta na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Oboje mają też zapłacić po 5 tys. zł grzywny. Decyzja prokuratury o umorzeniu niektórych wątków jest nieprawomocna.
W środę Prokuratura Krajowa poinformowała na Twitterze, że "na polecenie Zastępcy Prokuratora Generalnego Krzysztofa Sieraka w Departamencie Postępowania Przygotowawczego przeprowadzona zostanie kompleksowa analiza śledztwa dot. śmierci dziennikarki Anny Karbowniczak oraz prawidłowości wydanych w nim decyzji końcowych".
Apel
O objęcie nadzorem sprawy śmierci Anny Karbowniczak zaapelowało w środę do Prokuratury Krajowej kierownictwo redakcji "Głosu Wielkopolskiego".
REKLAMA
W apelu podkreślono, że "działania prokuratury, w świetle zgromadzonej przez nas wiedzy na ten temat, uważamy za niedopuszczalne, urągające poczuciu sprawiedliwości i niemające uzasadnienia w faktach znanych, opisywanych przez naszych dziennikarzy i kolegów z innych redakcji. Dlatego apelujemy do Prokuratury Krajowej oraz ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro o lustrację całego postępowania i objęcie go nadzorem".
- Zaniżone zadośćuczynienie za internowanie. Jest skarga nadzwyczajna prokuratora generalnego
- "Rażąca niewspółmierność kary". Zbigniew Ziobro wniósł kasację od wyroku ws. brutalnego zabójstwa
- Zabiła 3-letnią córkę, grozi jej dożywocie. Prokuratura Krajowa: to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem
- Będziemy o to pytać i rozliczać z wykonanych czynności. Od samego początku śledzimy wszelkie doniesienia w tej sprawie, a o istotnych okolicznościach staraliśmy się na bieżąco informować naszych czytelników. Decyzje prokuratorów, które budzą nasze uzasadnione wątpliwości co do rzetelności i merytoryki, sugerują niestety, że nie otrzymamy odpowiedzi na wszystkie pytania - wskazano.
Dodano, że "tak naprawdę decyzja śledczych, którą uznajemy za skandaliczną, powoduje, że w tej sprawie pojawia się jeszcze więcej wątpliwości".
REKLAMA
nt
REKLAMA