Olimpijczyk, który ocalił miasto od zapomnienia. Powstańcza Warszawa na zdjęciach Eugeniusza Lokajskiego ps. "Brok"

2021-08-01, 06:01

Olimpijczyk, który ocalił miasto od zapomnienia. Powstańcza Warszawa na zdjęciach Eugeniusza Lokajskiego ps. "Brok"
Eugeniusz Lokajski ps. "Brok" i jego fotografia przedstawiająca płonący budynek PAST-y. Foto: PAP/MPW

Fotografie Eugeniusza Lokajskiego ps. "Brok" wpłynęły na zmianę postrzegania Powstania Warszawskiego. Zamiast krwi i gruzów najważniejsi stali się ludzie. - On miał doskonały zmysł zrobienia zdjęcia w odpowiednim momencie - mówi Ryszard Mączewski z Muzeum Powstania Warszawskiego, które dokonało digitalizacji 300 fotografii "Broka".

Eugeniusz Lokajski przed wojną był wybitnym sportowcem, rekordzistą Polski w rzucie oszczepem i wicemistrzem świata w pięcioboju. Uczestniczył też w Letnich Igrzysk Olimpijskich w Berlinie w 1936 roku. Fotografią zaczął się pasjonować, gdy pod koniec lat trzydziestych do powszechnego użytku weszły małe, poręczne aparaty Leica. 

W czasie II wojny światowej prowadził w Warszawie mały zakład fotograficzny. Był też nauczycielem WF-u na tajnych kompletach. Lokajski, po śmierci brata, który został ranny w jednej z akcji wymierzonych w Niemców, w 1944 roku trafił do konspiracji. - Od swoich dowództwa otrzymał zgodę na fotografowanie walczącej Warszawy - mówi Ryszard Mączewski, specjalista w Dziale Ikonografii i Fotografii Muzeum Powstania Warszawskiego.

Zobacz reportaż o Eugeniuszu Lokajskim ps. "Brok":

Setki zdjęć

"Brok" wykonał w tym czasie setki fotografii, dzięki czemu pozostawił kompletny obraz Powstania Warszawskiego. Rola zdjęć podporucznika jest jednak jeszcze bardziej znacząca, wpłynęły one bowiem na zmianę postrzegania Powstania. Dla niego, zamiast krwi i gruzów, najważniejsze było pokazanie ludzi i ich emocji. 

Wiele kadrów Lokajskiego to portrety Powstańców, a także takie, które ukazują życie codzienne walczącej Warszawy. Radość powstańczych ślubów czy smutek pogrzebów. Chwile heroizmu i wycieczenia tygodniami walk. "Brok" z niezwykłym wyczuciem pokazuje też poranioną niemieckimi bombami architekturę Warszawskich kamienic, ulic, skwerów. Udokumentował tym samym obraz miasta, który przeminął bezpowrotnie.

Zobacz, jak zmieniła się jakość zdjęć Eugeniusza Lokajskiego dzięki ich digitalizacji [KLIKNIJ]:

Ponad 800 kadrów przetrwało do dziś. Muzeum Powstania Warszawskiego weszło w ich posiadanie w 2003 roku, dzięki siostrze Eugeniusza Lokajskiego Zofii Domańskiej, która przez te wszystkie lata przechowała negatywy. 

Z okazji 77. Rocznicy Powstania Warszawskiego muzeum przygotowało reedycję albumu ze zdjęciami Eugeniusza Lokajskiego. Znalazło się w nim 300 niekadrowanych fotografii walczącej stolicy. Fotografie poddano nowoczesnej digitalizacji i retuszowi, dzięki czemu uzyskano niespotykaną wcześniej wyrazistość.

Historia Eugeniusza Lokajskiego jest piękna i tragiczna. Jak wyglądały jego wojenne losy? Jakie zdjęcia pozostawił dla potomnych? Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo.

Paweł Kurek

***


Polecane

Wróć do strony głównej