Cimanouska przyleci w środę do Warszawy. Białorusini w Polsce planują powitać ją na lotnisku

Białoruska lekkoatletka Kryscina Cimanouska w środę ma przylecieć do Warszawy - poinformował w poniedziałek szef Domu Białoruskiego w Warszawie Aleś Zarembiuk. "Spotkajmy Kryscinę razem z Białorusinami Warszawy na lotnisku!" - czytamy we wpisie fundacji na Twitterze.

2021-08-02, 19:54

Cimanouska przyleci w środę do Warszawy. Białorusini w Polsce planują powitać ją na lotnisku
Kryscina Cimanouska eskortowana przez policję na lotnisku w Tokio. Foto: Forum/ISSEI KATO

- Kryscina Cimanouska w środę ma przylecieć do Warszawy. Ze względów bezpieczeństwa nie podajemy jeszcze godziny przylotu, ale mam nadzieję, że odbędzie się on bez problemu - powiedział w poniedziałek szef Domu Białoruskiego w Warszawie Aleś Zarembiuk.

"Kryscina Cimanouska otrzymała już wizę humanitarną. W środę ma przylecieć do Warszawy! Spotkajmy Kryscinę razem z Białorusinami Warszawy na lotnisku!" - czytamy we wpisie na Twitterze.

Dom Białoruski utworzył również wydarzenie na Facebooku, w którym zachęca Białorusinów do powitania lekkoatletki na Lotnisku Chopina w Warszawie.

Ponadto - jak poinformował szef Domu Białoruskiego - planowane jest także spotkanie Cimanouskiej z mediami w Warszawie, ale szczegóły - jak zastrzegł - także ze względów bezpieczeństwa, zostaną podane w najbliższych dniach.

REKLAMA

Wiza dla białoruskiej lekkoatletki

Wcześniej wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz poinformował, że Kryscina Cimanouska otrzymała od Polski wizę humanitarną. Zaznaczył, że biegaczka jest obecnie pod opieką polskich dyplomatów w ambasadzie w Tokio.

Marcin Przydacz dodał, że Kryscina Cimanouska wyraziła chęć przyjazdu do Polski. Podkreślił, że sportsmenka ma już do tego prawo i wskazał, że polscy dyplomaci pomagają jej ten przyjazd zorganizować.

Kryscina Cimanouska została wycofana z udziału w Igrzyskach Olimpijskich po tym, jak skrytykowała białoruskich działaczy sportowych. Władze chciały ją odesłać z Japonii do kraju.

Białoruski Komitet Olimpijski twierdzi, że decyzję w sprawie lekkoatletki podjęto na podstawie badań lekarskich w związku z jej "emocjonalnym i psychicznym stanem". Cimanouska poinformowała, że nie była badana przez lekarzy.

REKLAMA

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej