Koronawirus w Polsce. Najwięcej zaszczepionych na Mazowszu, najmniej na Podhalu

W Polsce wykonano ponad 34,8 mln szczepień przeciw COVID-19. W pełni zaszczepionych jest ponad 17,7 mln osób. Największy odsetek w pełni zaszczepionych jest w Podkowie Leśnej na Mazowszu – 64 proc. Najmniejszy jest w gminie Czarny Dunajec na Podhalu - 17,8 proc.

2021-08-07, 06:54

Koronawirus w Polsce. Najwięcej zaszczepionych na Mazowszu, najmniej na Podhalu
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock.com/DarSzach

Według najnowszych danych w Polsce wykonano dotąd dokładnie 34 806 538 iniekcji. W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca, a także jednodawkową szczepionką Johnson&Johnson, są 17 735 484 osoby.

Z zestawienia Ministerstwa Zdrowia wynika, że najmniej w pełni zaszczepionych osób jest w gminie Czarny Dunajec w powiecie nowotarskim – 4031 (17,8 proc.). Kolejna od końca jest gmina Bojanów w powiecie stalowowolskim na Podkarpaciu – 1441 osób (18,9 proc.), dalej gmina Jeżowe w powiecie niżańskim w woj. podkarpackim – 1925 osób (19 proc.) i gmina Dzikowiec w powiecie kolbuszowskim na Podkarpaciu – 1240 (19,1 proc.).

Największy odsetek w pełni zaszczepionych jest w Podkowie Leśnej w powiecie grodziskim na Mazowszu – 2436 osób, co stanowi 64 proc.; w Warszawie – 1 134 109 osób, czyli 63,2 proc., w Poznaniu – 330 725 osób, tj. 62,1 proc. i w gminie Raszyn 13 410 (61 proc.) w woj. mazowieckim.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że dwie dawki szczepionki przeciw COVID-19 ma za sobą 93,24 proc. lekarzy, 92,13 proc. diagnostów laboratoryjnych i 90,14 proc. dentystów. W grupie zawodowej położnych dwiema dawkami zaszczepionych jest 89,75 proc. W pełni zaszczepionych jest też 88,90 proc. pielęgniarek, 88,39 proc. farmaceutów, i 63,90 proc. fizjoterapeutów.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

niedzielski tt 1200.jpg
Obowiązkowe szczepienia medyków przeciw COVID-19? Szef MZ: przychylamy się do tego pomysłu

Medycy z obowiązkiem szczepienia?

Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski pytany o obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19 wśród medyków, stwierdził: "Tutaj można powiedzieć, że bardzo się do tego przychylamy i to tak naprawdę bez względu na to, jaki scenariusz epidemiczny będzie realizowany".

- Mamy też masę sygnałów ze strony organizacji pacjentów czy po prostu pacjentów, tych, którzy mają choroby przewlekłe, bardzo poważne, którzy chcą mieć pewne zapewnienie bezpieczeństwa, trafiając do szpitala – zaznaczył.

Czytaj także:

Adam Niedzielski odniósł się też do pytania o to, czy obowiązkowym szczepieniem mieliby być objęci tylko pielęgniarki i lekarze, czy też pracownicy opieki społecznej. Zaznaczył, że chciałby, aby tak jak poprzednio w grupie priorytetowej w dostępie do szczepień znaleźli się medycy, pielęgniarki, pracownicy, chociażby domów pomocy społecznej.

REKLAMA

- Żeby ta sama logika miała tutaj zastosowanie – powiedział Adam Niedzielski.

Powiązany Artykuł

warianty covid-19 laboratorium forum 1200.jpg
Coraz więcej zakażeń koronawirusem w Polsce. Większość przypadków to niebezpieczny wariant Delta

Pandemia w Polsce

Minister Zdrowia podkreślił, że Polska jest w trochę innym momencie pandemii niż inne kraje europejskie, m.in. Francja.

- Tam te liczby zakażeń idą w kilka tysięcy, a u nas cały czas jednak jesteśmy w okolicach 150 – zwrócił uwagę.

- Poczucie nasze jest takie, że jest troszeczkę mniejsze ryzyko, bo jednak ten poziom zaszczepienia, który powoli u nas przekracza 50 proc. czy zdąża nawet do 60 proc. dorosłej ludności, to jest już zbudowanie naturalnej tamy, (...), która z jednej strony nie pozwala rozprzestrzeniać się zakażeniom, ale ja cały czas będę podkreślał – najważniejsze, że ona spowalnia czy raczej powoduje, że nie ma takiej skali ludzi trafiających do szpitala – mówił.

REKLAMA

Szczepienia dzieci

Pytany zaś o szczepienia dla dzieci przeciwko koronawirusowi Adam Niedzielski przypomniał, że obecnie istnieje taka możliwość dla dzieci w grupie 12-15 lat.

- I mamy zaszczepionych ponad 700 tys. dzieci w tej grupie. To jest około 25 proc., ale pamiętajmy, że mamy sezon wakacyjny i dzieci jeżdżą na wakacje z rodzicami czy same, więc niekoniecznie jest to rzecz, która jest dla nich w tej chwili priorytetowa – mówił minister. - Ale im bardziej zbliżamy się do początku roku szkolnego, tym mam nadzieję, że będzie ta tematyka szczepień coraz bardziej obecna – dodał.

Czytaj także:

Dopytywany, czy możliwe jest szczepienie młodszych dzieci, Adam Niedzielski podkreślił, że najważniejsze w tej sprawie jest bezpieczeństwo.

REKLAMA

- Jeżeli będą przedstawione badania, a te badania będą zweryfikowane przez EMA, ale też oczywiście przeanalizowane przez nasze urzędy, które się tym zajmują, to wtedy taką możliwość dopuścimy – zaznaczył, podając, że wyniki badań klinicznych ze szczepienia dzieci w wieku 5-12 lat mają zostać przedstawione we wrześniu.

Powiązany Artykuł

szkoła maseczki shutterstock_1737055277 1200.jpg
Czy 1 września dzieci wrócą do nauki stacjonarnej? Szef MZ wyjaśnia

Liczba zakażeń w Polsce

W piątek resort zdrowia podał także, że zaledwie 0,66 proc. w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 osób zostało zakażonych koronawirusem.

Liczba zakażeń w Polsce od momentu rozpoczęcia szczepienia drugą dawką to 1 mln 394 tys. 430. Liczba zakażeń wśród w pełni zaszczepionych po upływie 14 dni od pełnej dawki to 9 tys. 211 przypadków.

REKLAMA

Zgony osób zakażonych po upływie 14 dni od pełnego zaszczepienia wyniosły 1,64 proc. wszystkich odnotowanych przypadków zgonów osób zakażonych. Zgony te - jak zaznaczono - nie były związane ze szczepieniem.

Badania ozdrowieńców

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz zapowiedział, że w Polsce prowadzone będą badania ozdrowieńców i osób zaszczepionych przeciw COVID-19 pod względem tego, jak długo w organizmie utrzymują się przeciwciała chroniące przed tą chorobą. Badania sfinansowane z grantu Agencji Badań Medycznych będzie prowadził prof. Andrzej Horban.

- W Polsce z grantu Agencji Badań Medycznych prof. Horban w szpitalu zakaźnym przy ulicy Wolskiej w Warszawie będzie prowadził badania na kilkuset osobach, które zostały zaszczepione bądź też wyzdrowiały, na temat tego, ile utrzymują się przeciwciała w organizmie - powiedział rzecznik MZ w rozmowie z Polsat News. Dodał, że gotowość udziału w takich badaniach zgłosił także Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie.

Wojciech Andrusiewicz podkreślił, że z tymi badaniami będzie również związana ewentualna rekomendacja do podawania lub niepodawania trzeciej dawki szczepionki m.in. osobom starszym.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

chemia badania szczepionka koronawirus laboratorium covid-19 F shutterstock 1200.jpg
Wiceminister zdrowia o mutacji Lambda: nie jest bardziej zakaźna tak jak wariant Delta

Wariant Lambda w Polsce

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że w Polsce stwierdzono trzy przypadki zakażenia wariantem Lambda koronawirusa.

- Nie widzimy, żeby ten wariant był tak aktywny i bardziej zakaźny jak wariant Delta, więc myślę, że nie będzie się rozprzestrzeniał z tak dużą siłą - powiedział. Zapewnił, że resort monitoruje na bieżąco nowe mutacje wirusa.

Wiceminister zwrócił uwagę też, że w przypadku klasycznego wariantu koronawirusa potrzebowano 60 proc. odporności zbiorowej, natomiast w przypadku wariantu Delta "epidemiolodzy mówią o dużych procentach wyszczepialności, odporności populacyjnej - na poziomie nawet 90 proc.". W jego opinii, jeśli nie uzyskamy takiej odporności, to na jesieni dojdzie do nowych zachorowań.

Polscy pacjenci otrzymują szczepionkę przeciw COVID-19 jednej z czterech firm. Preparatami firm Moderna, AstraZeneca i Jannsen (Johnson&Johnson) szczepione są obecnie tylko osoby od 18. roku życia. Preparatem firmy Pfizer/BioNTech, obok osób pełnoletnich, szczepione są także dzieci i młodzież w wieku 12-18 lat. Szczepionka Jannsen jest jednodawkowa. Pozostałe wymagają powtórzenia dawki.

REKLAMA

bf

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej