TVP.Info: grupa migrantów koczujących przy granicy z Polską zmniejsza się

Migranci m.in z Iraku znajdują się w okolicy miejscowości Usnarz Górny na Podlasiu. Żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej strzegą polskiej granicy przed jej nielegalnym przekroczeniem, z kolei białoruskie wojsko nie pozwala migrantom cofnąć się na Białoruś.

Jak donosi portal TVP.Info, w ciągu ostatnich godzin grupa ok. 50 koczujących osób zmniejszyła się jednak do 25-30. Część migrantów miała wrócić z powrotem na Białoruś.

Powiązany Artykuł

"Zaangażowaliśmy ponad 900 żołnierzy". Wojsko Polskie wspiera Straż Graniczną w ochronie granicy z Białorusią

MSWiA poinformowało, że poprzedniej doby SG odnotowała 138 osób, które próbowały nielegalnie dostać się do Polski. Udaremniono przekroczenie granicy 130 osobom, a 8 cudzoziemców zostało zatrzymanych. Do ochrony granicy polsko-białoruskiej skierowano dodatkowych funkcjonariuszy SG i tysiąc żołnierzy. 

• Blisko 350 cudzoziemców nielegalne przekroczyło granicę. Większość to obywatele Iraku i Afganistanu

Premier o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy

O wydarzenia na polsko-białoruskiej granicy zapytano w środę premiera Mateusza Morawieckiego. - Co do uchodźców, którzy są wykorzystywani przez pana Łukaszenkę, mogę powiedzieć, że musimy chronić terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i oczywiście od nas musi zależeć, kogo my wpuszczamy, a kogo nie. Nie może być tak, aby szantaż pana Łukaszenki zmuszał nas do przyjmowania kogokolwiek - odpowiedział premier. 

- Poważne, suwerenne państwo chroni swoje granice zewnętrzne. Dzisiaj w sukurs Straży Granicznej pojechało również wojsko, dziękuję żołnierzom, dziękuję Straży Granicznej za skuteczną ochronę naszej granicy wschodniej - dodał.

tvp.info/koz