"Białoruś próbuje wykorzystać poszkodowanych ludzi do akcji politycznej". Dworczyk o kryzysie migracyjnym

- Mamy do czynienia z dramatyczną sytuacją, w której autorytarne państwo białoruskie próbuje wykorzystać nieszczęśliwych, poszkodowanych ludzi do pewnego rodzaju akcji politycznych - powiedział w czwartek szef KPRM Michał Dworczyk, pytany o sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Jak dodał, dopóki osoby te przebywają na terenie ościennego państwa, polskie służby nie mogą podejmować wobec nich żadnych działań.

2021-08-19, 11:33

"Białoruś próbuje wykorzystać poszkodowanych ludzi do akcji politycznej". Dworczyk o kryzysie migracyjnym
Michał Dworczyk. Foto: Krystian Maj/KPRM

Od kilku dni na terytorium Białorusi tuż przy granicy z Polską koczuje grupa kilkudziesięciu osób, wśród której są także kobiety i dzieci. Według relacji mediów imigranci siedzą po stronie białoruskiej, gdzie pilnują ich żołnierze, którzy nie pozwalają im cofnąć się na Białoruś.

Pytany o tę sytuacją w programie "Tłit" w Wp.pl, Dworczyk ocenił, że mamy do czynienia z "dramatyczną sytuacją", w której "autorytarne państwo białoruskie próbuje wykorzystywać nieszczęśliwych, poszkodowanych ludzi do pewnego rodzaju akcji politycznych".

Powiązany Artykuł

granica Litwa Bialorus forum 1200.jpg
"Będę rozmawiał o sytuacji na granicy z Białorusią". Prezydencki minister udaje się na Litwę

Szef kancelarii premiera podkreślał, że obowiązkiem państwa polskiego jest zadbanie o bezpieczeństwo obywateli. - To jest pierwsze zadanie każdego rządu - stąd działania, które zostały podjęte i są prowadzone od szeregu dni, związane również z uszczelnieniem granicy, ze wzmocnieniem kontroli granicznej - mówił. Wskazał, że w ostatnich dniach służbie granicznej pomaga również wojsko. Chodzi m.in. o stworzenie infrastruktury, która ma chronić naszą wschodnią granicę.

W rozmowie padło pytanie, czy osoby znajdujące się przy granicy "mogą liczyć na coś więcej niż na zasieki" i czy będą mogły złożyć wniosek o ochronę międzynarodową. - Każda osoba, która trafia zgodnie z określonymi przepisami na teren RP i składa wniosek o azyl, podlega pewnym procedurom. Tutaj nic w tej kwestii się nie zmienia - odparł Dworczyk. Odnosząc się do osób, które - jak podkreślił - białoruskie służby "próbują wypchnąć" ze swojego terenu, polityk zauważył, że dopóki osoby te przebywają na terenie ościennego państwa, to polskie służby nie mogą podejmować wobec nich żadnych działań.

REKLAMA

Czytaj także:

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik kategorycznie zaprzeczył, jakoby po polskiej stronie granicy "koczowały" jakiekolwiek grupy migrantów, zwłaszcza kobiet z dziećmi. "Obecna sytuacja po białoruskiej stronie granicy jest w 100 procentach celowym działaniem służb Łukaszenki" - podkreślił. - Liczby mówią same za siebie. W sierpniu tego roku 2100 osób usiłowało nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską, około 1350 z tych prób zostało udaremnionych przez Straż Graniczną, ponad 750 osób zostało zatrzymanych i skierowanych do przeznaczonych do tego ośrodków - dodał.

Powiązany Artykuł

straż graniczna free 1200.jpg
Szef MSWiA: Straż Graniczna stawia opór presji migracyjnej na granicy z Białorusią

W środę MSWiA poinformowało, że ostatniej doby Straż Graniczna odnotowała 138 osób, które próbowały nielegalnie dostać się do Polski. Udaremniono przekroczenie granicy 130 osobom, a 8 cudzoziemców zostało zatrzymanych. Do ochrony granicy polsko-białoruskiej skierowano dodatkowych funkcjonariuszy SG i tysiąc żołnierzy. Jak podkreślono w komunikacie, próby nielegalnego przekroczenia dotyczą głównie odcinka granicy, który chroni Podlaski Oddział Straży Granicznej.

pg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej