Polska odpowiada na prowokacje reżimu Łukaszenki. Rozpoczęto budowę płotu na granicy z Białorusią

Rozpoczęła się budowa ogrodzenia o wysokości 2,5 metra na granicy z Białorusią w województwie podlaskim. W środę do wieczora żołnierze pracowali np. w okolicach wsi Nomiki, ogrodzenie miało tam już kilkaset metrów długości, choć jeszcze nie docelową wysokość.

2021-08-25, 17:20

Polska odpowiada na prowokacje reżimu Łukaszenki. Rozpoczęto budowę płotu na granicy z Białorusią
Żołnierze podczas budowy płotu na granicy polsko-białoruskiej w okolicy wsi Nomiki. Foto: PAP/Marcin Onufryjuk

Powiązany Artykuł

1200 straz graniczna pap.jpg
"Nic się nie zmieniło". Straż Graniczna podaje, że przy granicy z Białorusią wciąż koczują te same osoby

"Wzmacniamy granice! Żołnierze rozpoczęli budowę ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej. Płot zwiększy jej szczelność i znacznie utrudni próby nielegalnego przekraczania" - napisał Błaszczak w środę popołudniu na Twitterze.

Zamieścił też zdjęcia, na których widać żołnierzy stawiających stalowe słupy przyszłego ogrodzenia. W poniedziałek po południu szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że jeszcze w tym tygodniu rozpocznie się budowa płotu na granicy polsko-białoruskiej.

Czytaj także:


Na wtorkowej konferencji prasowej, po spotkaniu z przedstawicielami Straży Granicznej, Wojska Polskiego i Policji w placówce Straży Granicznej w Kuźnicy, szef rządu pytany był, kiedy dokładnie powstanie ogrodzenie.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

forum-0628474615 (1).jpg
Operacja Śluza. Łukaszenka, KGB i OSAM chcą destabilizować UE, wykorzystując migrantów

- Prace rozpoczną się już w najbliższych dniach, natomiast potrwają na pewno kilka, kilkanaście tygodni. Będziemy zabezpieczać na samym początku ten odcinek, który jest najłatwiejszy do nielegalnego przejścia, a trudniejszy do nadzorowania, czyli odcinek lądowy. Z naszej, liczącej 418 km, granicy z Białorusią to jest ok. 180-190 km. Od niego zaczynamy - powiedział Mateusz Morawiecki.

W Usnarzu Górnym k. Krynek (Podlaskie), na granicy po stronie białoruskiej, od kilkunastu dni koczuje grupa cudzoziemców; osoby te nie są wpuszczane do Polski, granicę zabezpieczają Straż Graniczna i żołnierze, jest tam też policja. Według ostatnich informacji podawanych przez SG grupa koczujących liczy 24 osoby.

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej