Kolejne próby przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. SG: wszystkie zostały udaremnione

- W środę do godz. 16 mieliśmy ponad 60 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Wszystkie próby zostały udaremnione - poinformowała rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska. 

2021-09-01, 19:12

Kolejne próby przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. SG: wszystkie zostały udaremnione
Straż graniczna. Foto: Twitter.com/@Straz_Graniczna

Wcześniej funkcjonariusze SG na swoim profilu na Twitterze podsumowali też cały sierpień na granicy polsko-białoruskiej. Podano, że w tym miesiącu pogranicznicy odnotowali 3,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia tej granicy.

Powiązany Artykuł

1200 obcokrajowcy twitter.jpg
Kolejna rotacja wśród obcokrajowców przy granicy z Białorusią. SG: są dwie nowe osoby

"Ponad 2,5 tys. prób zostało udaremnionych przez strażników granicznych. Zatrzymaliśmy prawie 1000 nielegalnych imigrantów" - zaznaczyła SG dodając, że rok temu w sierpniu nie było żadnej próby przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.

Rzecznik Straży Granicznej poinformowała, że nieopodal Usnarza Górnego po białoruskiej stronie granicy z Polską, gdzie od ponad trzech tygodni koczuje grupa migrantów pojawiły się dwie nowe osoby. - Dziś widzimy 26 osób, ale nie zagwarantujemy, czy kogoś w nie ma w namiotach, ale na pewno są dwie nowe osoby - podkreśliła.

Przekazała również, że służby białoruskie cudzoziemcom - koczującym po tamtej stronie granicy - regularnie dostarczają jedzenie, napoje, ciepłe posiłki, opał do ogniska, a nawet papierosy i słodycze. -Prawdopodobnie w środę grupę odwiedziły kolejne media białoruskie - dodała ppor. Anna Michalska.

REKLAMA

Wniosek o wprowadzenie stanu wyjątkowego

Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek, że Rada Ministrów postanowiła wystąpić do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego. Pas ten objąłby 183 miejscowości, w tym Usnarz Górny.

Szef MSWiA Mariusz Kamiński zapowiedział, że - jeśli prezydent Andrzej Duda zdecyduje się na wprowadzenie stanu wyjątkowego - restrykcje na obszarze przygranicznym minimalnie dotyczyć będą miejscowych. Wprowadzą natomiast istotne ograniczenia dla osób z zewnątrz. Jak mówił minister, nie będzie "żadnych wycieczek, żadnych happeningów i manifestacji".

Czytaj także:

Trwa wojna hybrydowa

Powiązany Artykuł

1200 płot twitter.jpg
Trwa budowa ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej. Powstało już 6 km płotu

Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na ich terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. We wspólnym oświadczeniu premierzy Polski i krajów bałtyckich ocenili, że kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany i systematycznie zorganizowany przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Wezwali też władze białoruskie do zaprzestania działań prowadzących do eskalacji napięć.

REKLAMA

W ubiegłym tygodniu komisarz Unii Europejskiej ds. migracji Ylva Johansson oświadczyła, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nie jest kwestią migracji, ale częścią agresji Łukaszenki na Polskę, Litwę i Łotwę w celu destabilizacji UE. We wtorek unijni ministrowie spraw wewnętrznych przyjęli oświadczenie, w którym podkreślili m.in., że Unia Europejska będzie odpowiadać na próby instrumentalizacji nielegalnej migracji.

ng

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej