Ziobro: wypowiedź Gentiloniego dot. KPO niepoważna, urzędnik UE nie może stosować szantażu

Szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ocenił, że była to wypowiedź "niepoważna" i "niedopuszczalna" w ramach relacji Polski z Unią Europejską. - Żaden urzędnik niskiego i wysokiego szczebla UE nie ma prawa stosować szantażu - można powiedzieć - o korupcyjnym charakterze. Bo gdyby poważnie potraktować tę jego wypowiedź, oznaczałoby to, żę ten urzędnik mówi nam, polskiemu rządowi, polskiemu państwu: albo złamiecie swoje zasady konstytucyjne, zgodzicie się na łamanie zasad waszej konstytucji, ograniczycie swoją suwerenność, albo dostaniecie pieniądze - mówił minister sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski.

Powiązany Artykuł

Buda: słowa Gentiloniego nie są stanowiskiem Komisji Europejskiej

Zbigniew Ziobro podkreślił, że kwestię nadrzędności konstytucji i jej prymatu nad prawem unijnym rozstrzygnął już w 2011 roku Trybunał Konstytucyjny. Jak dodał, to stanowisko popierali politycy dzisiejszej opozycji, wówczas sprawujący władzę.

"Mam nadzieję, że KE wywiąże się ze zobowiązań"

Szef resortu sprawiedliwości przypomniał sprzeciw Solidarnej Polski wobec opisanego w unijnym rozporządzeniu mechanizmu "fundusze za praworządność". Jak argumentował, to rozwiązanie sprzeczne nie tylko z prawem polskim i unijnym, ale też z ustaleniami politycznymi premiera Morawieckiego z unijnych szczytów.

Czytaj także: 

• "Chodzi o politykę". Prof. Modzelewski o opóźnianiu zatwierdzenia przez Unię KPO
• "Napięcia w systemie sprawiedliwości wstrzymują proces jego uruchomienia". Dr Bonikowska o KPO
• "Organy UE nie zamierzają przestrzegać własnych zobowiązań". Andrzejewski o zamrożeniu polskiego KPO

- Jasno było powiedziane, że do czasu rozstrzygnięcia unijnego Trybunału w Luksemburgu w sprawie zbadania tejże reguły warunkowości przez ten sąd, Komisja Europejska nie ma prawa w ogóle do tych rozwiązań się odwoływać. Ufam, że tak właśnie będzie. Oczekuję i mam nadzieję, że jak najszybciej Komisja Europejska wywiąże się ze swoich zobowiązań i te środki, które Polsce się należą, wypłaci - powiedział Zbigniew Ziobro.

REKLAMA

"Wyraził jedynie oczywiste stanowisko"

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda poinformował, że Komisja Europejska nie podjęła żadnej decyzji o odrzuceniu polskiego Planu Odbudowy bądź zawieszeniu środków. "Paolo Gentiloni wyraził jedynie oczywiste stanowisko o poszanowaniu prawa Unii Europejskiej" - napisał na Twitterze wiceminister Buda.

Do tej pory z 27 państw członkowskich pozytywną ocenę Komisji Europejskiej dla swoich planów odbudowy po pandemii uzyskało 18 krajów. Polska przesłała swój plan do Brukseli w maju. Nasz kraj w ramach Funduszu Odbudowy po pandemii ma otrzymać w ciągu najbliższych lat 57 miliardów euro w formie bezzwrotnych dotacji oraz niskooprocentowanych pożyczek.

mbl