"Naród nie dał się podzielić i zniszczyć". Prezydent w 41. rocznicę podpisania porozumienia katowickiego
- To był wielki czas, bo naród rzeczywiście nie dał się podzielić, a w związku z tym także nie dał się zniszczyć, ani wtedy, ani potem, ani nawet w stanie wojennym - mówił prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 41. rocznicy podpisania porozumienia katowickiego.
2021-09-11, 13:31
Prezydent w sobotę uczestniczył w Dąbrowie Górniczej w uroczystych obchodach 41. rocznicy podpisania porozumienia katowickiego (zwanego także dąbrowskim) i powstania NSZZ "Solidarność". Złożył też wieniec przed pomnikiem porozumienia katowickiego.
Powiązany Artykuł
Prezydent uczcił pamięć ofiar zamachów z 11 września. "Ataki na zawsze zmieniły świat"
Andrzej Duda podkreślił, że jego obecność na uroczystości była uzgodniona w lipcu z przewodniczącym NSZZ "Solidarności" Piotrem Dudą. Ocenił, że porozumienie katowickie było "fundamentalnym dla powstania Solidarności". Dodał także, że znaczenie tego porozumienia wynika z tego, że było zawarte przez załogę, "nie z kierownictwem Huty Katowice, nie z PZPR, a z rządem PRL-u, z władzą państwową".
Posłuchaj
Jak zaznaczył, "zaczęło się od postulatów płacowych". - Chodziło o poziom życia, to był początek, takie były postulatu strajków lipcowych, lubelskich - dodał. - To ewoluowało, w Szczecinie i w Gdańsku przybrało już formułę oczekiwań o charakterze społecznym, państwowym, podstawowych wolności, na czele z wolnością do zrzeszania się pracowników w wolnych, niezależnych związkach zawodowych - podkreślił prezydent.
Porozumienie pokazało siłę
Jego zdaniem to pokazało komunistom "siłę, jaką tworzy wspólnota ludzi, którzy są powiązani wiązem nierozerwalnym". - Jan Paweł II mówił: "Jeden z drugim, razem dźwigający brzemię. Nigdy - jeden przeciw drugiemu" - to jest właśnie solidarność związanych nierozerwalnym wiązem "Solidarności" - powiedział.
REKLAMA
Andrzej Duda podkreślił, że wtedy związkowcom chodziło o to, "by nie powstało wiele związków zawodowych, by nie miały one charakteru branżowego". - Powstał jeden samorządny związek zawodowy "Solidarność" zrzeszający 10 mln Polaków, będący największym takim ruchem społecznym w ogóle chyba w historii świata. To była istota tamtej przemiany i to zostało doprecyzowane tutaj - powiedział Andrzej Duda.
Powiązany Artykuł
Będzie nowe święto narodowe? Prezydent: projekt ustawy niezwłocznie trafi do marszałek Sejmu
Ocenił też, że wśród tych czterech Porozumień uroczyście obchodzonych: szczecińskiego, gdańskiego, jastrzębskiego i dąbrowskiego, to ostatnie stało się "bezpośrednią przesłanka, aby stworzyć jeden niezależny, samorządny związek zawodowy polskich robotników i pracowników".
- To był wielki czas, bo naród rzeczywiście nie dał się podzielić, a w związku także nie dał się zniszczyć, ani wtedy, ani potem nawet w stanie wojennym - podkreślił prezydent podczas uroczystości w Dąbrowie Górniczej. Jak dodał, "nigdy też Solidarność nie dała się sprowadzić na manowce chwycenia za broń, aby umożliwić brutalną, całkowitą pacyfikację".
Wspomnienie zmarłych robotników
Prezydent przypomniał, że były wtedy ofiary, gdyż w "tamtych dniach stanu wojennego" zginęli także robotnicy Huty Katowice, którym w sobotę złożono hołd "wspominając ten trudny czas".
REKLAMA
- Ale to było zwycięstwo metodami pokojowymi, to było zwycięstwo metodami demokratycznymi, zgodnie ze wszystkimi standardami światowymi, zgodnie ze wszystkimi zasadami, jakimi kieruje się ruch robotniczy krajów demokratycznych, ruch związkowy. Poprzez strajk, poprzez działania, które w normalnych warunkach są działaniami legalnymi, poprzez domaganie się wolności słowa, wolności zrzeszania się, poprzez pokojowe manifestacje - zaznaczył prezydent Andrzej Duda.
Prezydent zwrócił uwagę, że "mimo pacyfikacji, ataków ze strony ZOMO, a nawet w stanie wojennym wojska, nie udało się wymusić na robotnikach tego, by chwycili za broń, i by dali pretekst, by ich zniszczyć".
***
Porozumienie, którego najważniejsze zapisy parafowano 11 września 1980 r. w Hucie Katowice, przypieczętowało wcześniejsze porozumienia z Gdańska, Szczecina i Jastrzębia-Zdroju. Jednym z najważniejszych uzgodnień była gwarancja, że porozumienie gdańskie, dające możliwość tworzenia wolnych związków zawodowych, ma moc obowiązującą na terenie całej Polski. Stworzyło to formalno-prawne warunki do tego, by mógł powstać ogólnopolski ruch związkowy - Solidarność.
as/ng
REKLAMA
REKLAMA