Tajemnicza operacja w rosyjskich bazach. Tu-160 i Tu-95MS pojawiają się masowo

Intensywne przeloty Tu-160 i zmiany w liczbie Tu-95MS

Na terenie bazy stacjonowały 38 bombowców Tu-95MS (Bear-H), 7 superciężkich bombowców Tu-160 (Blackjack), a także 1 tankowiec powietrzny Ił-78M (Midas) i 3 samoloty Ił-22 (Coot-B) wykorzystywane do łączności i walki radioelektronicznej.

Z danych zebranych przez Avivectora wynika, że pod koniec listopada i na początku grudnia odbyło się siedem lotów Tu-160 między bazą Engels-2 a Ukrainką. Ruch ten wskazuje na możliwe przerzucenie sił w odpowiedzi na bieżącą sytuację strategiczną lub w ramach przygotowań do ćwiczeń.

Co istotne, analityk zwraca uwagę, że liczba Tu-95MS w bazie Ukrainka uległa zmianie tuż przed 2 grudnia, kiedy część z nich przestała pojawiać się na dziennych zdjęciach satelitarnych. Nie jest jasne, czy samoloty zostały czasowo przebazowane, ukryte w hangarach czy wysłane na misje treningowe.

Baza lotnicza Ukrainka (ros. Украинка, znana również jako Oookarainka i Sieryszewo) to jedna z kluczowych rosyjskich instalacji lotnictwa dalekiego zasięgu. Położona w obwodzie amurskim, około 28 km na północ od Biełogorska i 8 km od Sieryszewa, jest główną bazą dla bombowców jądrowych. Na jej terenie znajduje się niemal 40 umocnionych stanowisk i kilka dużych płyt postojowych. Stacjonują tam m.in. 79. Pułk Lotnictwa Bombowców Ciężkich oraz 182. Gwardyjski Pułk Lotnictwa Bombowców Ciężkich, wchodzące w skład 326. Dywizji Lotnictwa Bombowców Ciężkich.

Baza Biełaja również sfotografowana. Dziesiątki maszyn

Do sieci trafiły również satelitarne fotografie rosyjskiej bazy lotniczej Biełaja, wykonane na początku grudnia. Widać na nich dziesiątki bombowców i myśliwców, które zostały zgromadzone na płycie lotniska.

To właśnie tam powróciły rosyjskie samoloty, które 27 listopada wykonały misję szkoleniową nad Morzem Bałtyckim, wywołując reakcję NATO. W ćwiczeniu uczestniczyły bombowce Tu-22M3 startujące z bazy Olenja na Półwyspie Kolskim, eskortowane przez myśliwce Su-27 i Su-35S. Trasa przelotu przebiegała w rejonie Bałtyku, a eksperci sugerowali, że symulowane uderzenie mogło obejmować cele na terenie Polski.

• Samolot Zełenskiego w zasięgu wojskowych dronów. "Potencjalny atak"

Źródło: PolskieRadio24.pl