"Nie zgodzimy się na takie traktowanie". Marek Suski tłumaczy się ze swoich słów pod adresem Brukseli
- Użyłem ostrych słów, żeby dotarło do Brukseli, że nie zgodzimy się na takie traktowanie, bo nie jesteśmy podludźmi i nie będziemy się godzić na to, że będziemy traktowani gorzej niż inne narody w UE - mówił we wtorek poseł PiS Marek Suski, odnosząc się do swojej wypowiedzi o "okupancie brukselskim".
2021-09-14, 10:10
Powiązany Artykuł
Suski we wtorek w radiu RMF FM został zapytany o swoją wypowiedź podczas uroczystości 76. rocznicy uwolnienia żołnierzy Armii Krajowej z więzienia UB w Radomiu, gdzie użył sformułowania: "Będziemy walczyć z okupantem brukselskim".
Pytany w kontekście okupantów podczas II wojny światowej, czy Unia Europejska jest taka sama, odpowiedział: "Ja nie mówię, że jest taka sama, ale pewne elementy pojawiły się takie, jak przed II wojną światową". - Mówiono, że mamy oddać eksterytorialny korytarz, a teraz żądają od nas, żebyśmy uznali wyższość prawa europejskiego nad prawem polskim, a jak nie, to zostaniemy ukarani. Jak Polska nie padnie na kolana, nie stanie się pewnym landem, to będziemy karani - mówił w RMF FM Suski.
- Mamy zrezygnować z naszej suwerenności, bo czym jest uznanie wyższości prawa europejskiego nad prawem polskim? To jest rezygnacja z suwerenności i temu się trzeba przeciwstawić - dodał poseł.
Powiązany Artykuł
Ostre słowa
- Użyłem rzeczywiście ostrych słów po to właśnie, żeby dotarło to do Brukseli, że my się nie zgodzimy na takie traktowanie, bo nie jesteśmy podludźmi i nie będziemy się godzić na to, że będziemy gorzej traktowani jak inne narody w Unii Europejskiej, i to są pewne analogie - podkreślił Suski. - Powinniśmy się przed tym bronić, twardo, zdecydowanie - mówił.
REKLAMA
Polityk PiS zaznaczył, że jest za tym, aby Polska była w Unii Europejskiej, ale na partnerskich zasadach. - Nie na zasadach gorszego narodu, który jest czymś gorszym, co można kopać, straszyć itd. - zaznaczył.
Premier Mateusz Morawiecki pytany w piątek o słowa Suskiego odparł: "Nie należy porównywać tych dwóch porządków. Wojna to było coś absolutnie niewyobrażalnego, to było okrucieństwo po stronie niemieckiej, sowieckiej, jakiego Polacy nigdy wcześniej nie doświadczyli". - Z szacunku dla ofiar strasznych zbrodni niemieckich nie chcę porównywać tamtego czasu i naszych dzisiejszych czasów, to jest zupełnie co innego - podkreślił szef rządu.
pkur
REKLAMA