Prof. Środa pisze, że "minister zapłacił człowiekowi z krową". Internauci odpowiadają: to Himalaje obłędu

Powiązany Artykuł

Będzie przedłużenie stanu wyjątkowego? Szef MSWiA: musimy podejmować skuteczne działania

Ujawnione treści dowodzą, że część zatrzymanych przed przyjazdem na polsko-białoruską granicę miała powiązania z Państwem Islamskim lub z organizacjami paramilitarnymi albo też przebywała przez długi czas na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Ponadto przekazano także, że służby zidentyfikowały materiały poświadczające działalność pedofilską i zoofilską niektórych zatrzymanych.

Mariusz Błaszczak i Mariusz Kamiński poinformowali, że część zatrzymanych nie ujawniała swojej prawdziwej tożsamości. Ministrowie zaprezentowali także dowody, które potwierdzają, że za przywożeniem obcokrajowców pod granicę Unii Europejskiej stoi Rosja.

Burza w sieci

Materiały dowodowe przedstawione na konferencji wywołały głośną dyskusję w sieci. Skomentował je między innymi Tomasz Lis. "Jeśli zdjęcie ze zwierzęciem świadczy o zoofilii, to o czym świadczy całowanie się z psem?" - trywializował redaktor naczelny "Newsweeka".

REKLAMA

"Ta dzisiejsza konferencja, owszem, była pewną ilustracją, ale głównie zbydlęcenia władzy" - dodał Tomasz Lis.

Na wypowiedzi redaktora naczelnego "Newsweeka" zareagowała jedna z internautek. "Niech Pan sobie odpowie na pytanie: o czym świadczy pański wpis?" - napisała.

Do sprawy odniosła się również dziennikarka "Gazety Wyborczej" Dominika Wielowieyska. "Cieszymy się, że mamy takie dzielne służby, które nas obronią przed panem z krową" - skomentowała.

• Szef MSWiA spotkał się z władzami miejscowości przygranicznych. "Nasze działania przyjęto ze zrozumieniem i wsparciem"

Na wpis Dominiki Wielowieyskiej zareagowało wielu użytkowników Twittera. "Cieszymy się, że mamy takie dzielne media, które nas obronią przed wpuszczonym terrorystą", "Pedofilię też Pani relatywizuje określeniem typu »pan z dzieckiem«?" - komentowali internauci.

"Podrzucam Wam pod rozwagę. Wiem, że krowa rozpaliła wyobraźnię, ale tam były o wiele poważniejsze tematy: terroryzm, szkolenia wojskowe w Rosji, powiązania przestępcze. Migranci-figuranci KGB i FSB. Wysyłani do UE w celu destabilizowania, a może wprost z zadaniami dywersyjnymi" - napisał Jan Pawlicki.

"Nie wykluczam tego, że są tam groźne postacie. Mam jednak bardzo ograniczone zaufanie do władz, bo niejednokrotnie zostaliśmy oszukani w ramach politycznej propagandy. Nie mam pewności, skąd są te zdjęcia. I zwracam tylko uwagę, że rząd sam się ośmieszył tą krową" - odpowiedziała Dominika Wielowieyska. 

Dziennikarka nie musiała długo czekać na odpowiedź. "W sytuacji konfliktu czy kryzysu raczej proponowałbym domyślnie zaufać własnemu rządowi bardziej niż obcemu. Tak po prostu. Zawieszamy spór wewnętrzny, bo ktoś nas atakuje. Taka zwykła, propaństwowa postawa. Nieważne: rządzi Tusk, czy Kaczyński. NASZ rząd" - odpisał Jan Pawlicki.

REKLAMA

"To są wszystko rzeczy wymyślone"

Powiązany Artykuł

Sytuacja migracyjna na Wschodzie. SG czujna także na granicy z Ukrainą

Swoje zdanie na temat przedstawionych na konferencji zdjęć i filmów wyraziła również prof. Magdalena Środa. - Ja nie mogłam oglądać tej konferencji, bo to było wyjątkowo ohydne - powiedziała w rozmowie z TOK FM. - To, że PiS potrafi powiedzieć, że uchodźcy zostali przywiezieni limuzynami na granicę, a tak naprawdę to zwiedzają sobie Moskwę, to są wszystko rzeczy wymyślone - dodała.

- Ja jestem w stanie uwierzyć, że minister Kamiński zapłacił temu człowiekowi z krową, żeby mieć mocny materiał - podkreśliła swoje zdanie profesor.

• Łotewski ekspert Olevs Nikers: to dobrze, że Polska buduje płot na granicy, Łotwa i Litwa idą tą samą drogą

Wypowiedź prof. Magdaleny Środy również spotkała się z krytyką ze strony internautów. "Pani Środa przekonuje, że minister Kamiński zapłacił imigrantowi za »przebywanie z krową«. Dobra, poddaję się" - napisał jeden z użytkowników na Twitterze.

REKLAMA

"Uwaga!!! Himalaje obłędu! Profesor Środa w @PolitykaTOKFM twierdzi, że PiS najpewniej zapłacił temu »uchodźcy«, aby obcował z krową i dał sobie zrobić zdjęcie. Kwoty nie podała. Pro-fe-sor!!!" - podkreślił inny internauta.

ng/wpolityce.pl/www.tvp.info