"Jego polityka miejska korkuje Warszawę". Radny Maciej Binkowski krytycznie o Rafale Trzaskowskim
Miejska polityka komunikacyjna realizowana przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego korkuje Warszawę – ocenia stołeczny radny Maciej Binkowski (PiS).
2021-09-30, 06:43
Warszawa jest permanentnie zakorkowana. Na mapie jednego z portali monitorujących ruch miejski większość stołecznych ulic jest niemal o każdej porze dnia zaznaczonych na czerwono. Kolor ten oznacza korki.
Nawet w południe – według informacji zamieszczonych na portalu - korki notorycznie tworzą się w Alejach Jerozolimskich, Prymasa Tysiąclecia, Armii Ludowej. Fatalnie jeździ się również po ul. Marszałkowskiej, Wale Miedzeszyńskim czy w al. Jana Pawła II. Auta toczą się ul. Targową i ul. Wybrzeże Helskie. Utrudnienia są Trasie Siekierkowskiej, Wybrzeżu Gdańskim, w al. Stanów Zjednoczonych. Na ul. Wawelskiej, ul. Świętokrzyskiej, ul. Powązkowskiej czy w al. Solidarności kierowcy również stoją w korkach. Podobnie sytuacja wygląda na ul. Rekruckiej, Marynarskiej, Postępu i Górczewskiej.
Powiązany Artykuł
Korki paraliżują stolicę. Apele o przywrócenie standardowego rozkładu jazdy tramwajów
- Polityka dotycząca ruchu miejskiego, komunikacji w Warszawie jest przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego wywrócona do góry nogami i to dosłownie – komentuje sytuację w mieście stołeczny radny Maciej Binkowski (PiS). Wyjaśnia, że "nie są realizowane inwestycje, które miałyby tę sytuację poprawić, za to mamy do czynienia z szeregiem realizowanych i planowanych zwężeń ulic".
- Trzaskowski sprzedał firmę MPT. Taksówkarze zapowiadają protest w Warszawie
- "Opozycja oferuje młodym jedynie wiece i hasła ideologiczne". Piotr Mazurek o Campus Polska
Co z obwodnicą Śródmieścia?
- Przypomnę, że cały czas mamy niedokończoną obwodnicę Śródmieścia. Jest to sprawa absolutnie skandaliczna, bo ten temat powraca od lat przy każdych wyborach samorządowych. Za każdym razem kandydaci PO obiecują dokończenie tej inwestycji, a po wygranych przez nich wybranych temat ten znika - komentuje.
Dodaje: "Wiemy, że budowa linii tramwajowej na Wilanów będzie podzielona na etapy, a przecież pamiętamy, jak długo trwała budowa linii na Tarchominie, kiedy ta inwestycja też została pocięta na kilka etapów. Każdy z tych etapów był opóźniony o kilka lat."
Binkowski przyznaje, że centrum Warszawy "wymaga zmian, bo jest ono nieciekawe, odpychające, nieprzyjazne pieszym, zarówno mieszkańcom, jak i turystom". - Ale zwężanie ulic to nie jest odpowiedni kierunek" – ocenia.
Według radnego powinno się zacząć "od tego, co również Platforma Obywatelska obiecała ponad 15 lat temu, czyli zmianę otoczenia Pałacu Kultury.
- To największy problem, z którym mamy do czynienia. A taka inwestycja, jak tymczasowa budowa przejść dla pieszych na rondzie Dmowskiego – podkreślam tymczasowa, bo już wkrótce w związku z remontem linii średnicowej wszystko zostanie przebudowane - nie jest receptą na to, aby sytuację w Warszawie poprawić – oznajmił Binkowski.
REKLAMA
koz
REKLAMA