"Wódą się odcinałem". Sekielski o pracy z Durczokiem w redakcji "Faktów"

- Praca z kimś, kto jest tyranem, kto jest, mówiąc wprost, zj***m, jest po prostu nie do wytrzymania. Jest czymś strasznym - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Marek Sekielski opowiadając o swojej pracy w redakcji "Faktów TVN", gdy szefował jej Kamil Durczok.

2021-10-31, 00:26

"Wódą się odcinałem". Sekielski o pracy z Durczokiem w redakcji "Faktów"
TVN. Foto: OleksSH/Shutterstock

Marek Sekielski opowiadał w "DGP", że z redakcji "Faktów" odchodził dwa lata, bo "nie był w stanie przekonać sam siebie, że sobie poradzi w życiu bez tej konkretnej pracy". - To wszystko wynikało z niskiej samooceny - mówił.


Powiązany Artykuł

durczok wyrok 1200 pap.jpg
Kamil Durczok skazany przez sąd. Chodzi o jazdę pod wpływem alkoholu

Jak wspomniał, zaczął wówczas sięgać po alkohol. - Wódą się odcinałem. Wódą, która tak naprawdę jest depresantem, wbija w jeszcze niższe poczucie własnej wartości - stwierdził. 

Dziennikarz zwierzył się, że z czasem pojawiły się "psychosomatyczne objawy" jego lęku. Były to problemy z jelitami. - Kiedy byłem w pracy i on miał dyżur, to potrafiłem kilka razy w ciągu dnia być w toalecie - opowiedział. Dodał, że dokuczały mu biegunka i ból brzucha. 

Marek Sekielski zastrzegł, że nie chce, by wywiad dotyczył Kamila Durczoka. Zaznaczy, że chodzi o stres i sytuacje, gdy samemu "nie pozwala się sobie uwolnić" z trudnej sytuacji. Praca z kimś, kto jest tyranem, kto jest, mówiąc wprost, zj***m, jest po prostu nie do wytrzymania - oświadczył w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".

REKLAMA

ms, "DGP", niezalezna.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej