"Patron na trudne czasy". Ks. Jarosław Wąsowicz o Prymasie Tysiąclecia
Salezjanin Jarosław Wąsowicz powiedział Polskiemu Radiu, że uroczystość Wszystkich Świętych to ważny dzień w Kościele katolickim. Jak podkreślił, wierni oddają w nim cześć wszystkim chrześcijanom, którzy osiągnęli zbawienie. Jak dodał, w gronie przebywających w niebie jest już błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński.
2021-11-01, 12:35
Powiązany Artykuł
Słuchowisko o kard. Stefanie Wyszyńskim - "Nie zapowiadałem się na tego, kim się stałem..." [POSŁUCHAJ]
- To jest wielka uroczystość Kościoła, kiedy wspominamy wszystkich świętych Pańskich, bo wierzymy w to, że oni w niebie wstawiają się za nami. Jako zwykli ludzie, którzy mieli takie same problemy, słabości, z takimi samymi trudnościami musieli się w życiu zmagać, ale osiągnęli niebo. Zmartwychwstali razem z Panem Jezusem i wierzymy, że tam w niebie się modlą za nas. To jest piękne, że w tym roku już możemy się modlić za wstawiennictwem błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego. Wreszcie doszło do jego beatyfikacji, to jest patron na trudne czasy - podkreślał.
Posłuchaj
Według kapelana Towarzystwa Przyjaciół Wilna i Ziemi Wileńskiej księdza Jarosława Wąsowicza prymas Wyszyński zachęca wiernych do naśladowania świętych. - To był prymas, który za życia jeszcze uzyskał miano - od ludu -Tysiąclecia, tego najważniejszego w dziejach Kościoła. Prymasa, który przeprowadził nas przez trudny czas komunizmu, represji, programowego rugowania religii i Pana Boga z życia każdego człowieka i społeczeństwa - zauważył salezjanin Jarosław Wąsowicz.
Posłuchaj
Czytaj także:
Jutro - 2 listopada - Kościół obchodzi Dzień Zaduszny.
REKLAMA
nt
REKLAMA