Szef MSWiA: nie pozwolimy, by przez Polskę szedł jakikolwiek nielegalny szlak migracyjny do Europy
- Naszym celem jest, by zapora powstała do końca pierwszego półrocza przyszłego roku - podkreślił na konferencji minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
2021-11-04, 13:16
Weszła w życie ustawa o budowie zabezpieczenia na granicy państwowej. Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński powiedział, że budowa zapory jest przedsięwzięciem strategicznym z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa.
Powiązany Artykuł
"Czują się bezkarni, wiedzą że nikt do nich nie strzeli". Tesławski o prowokacji na granicy
Jak przekazał na konferencji szef MSWiA, na granicy z Białorusią staną pięciometrowe stalowe słupy zwieńczone półmetrowym zwojem z drutu kolczastego. Minister poinformował także, że pełnomocnikiem ds. budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej został inż. Marek Chodkiewicz.
Zapowiadana zapora wzdłuż granicy z Białorusią powstanie na długości 180 km na terenie Podlasia. Jak wskazał Kamiński, na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug. - Tam w inny sposób będziemy zabezpieczali naszą granicę - podkreślił minister.
REKLAMA
Minister Mariusz Kamiński podkreślił, że Polska nie pozwoli na to, by przez nasz kraj wiódł jakikolwiek nielegalny szlak migracyjny do Europy, a Aleksander Łukaszenka osiągnął swoje cele.
Posłuchaj
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Białoruscy żołnierze zagrozili Polakom otwarciem ognia. Żaryn: to próba zastraszenia
Czytaj także:
- Białoruscy żołnierze zagrozili Polakom otwarciem ognia. Żaryn: to próba zastraszenia
- "Czują się bezkarni, wiedzą że nikt do nich nie strzeli". Tesławski o prowokacji na granicy
Bariera wzdłuż całej granicy
- Bardzo poważnie rozważamy zabezpieczenie całej wschodniej granicy - powiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński. Jak dodał, to, czy powstanie tam zapora inżynieryjna, zależy od rozwoju sytuacji. Straż Graniczna poinformowała na razie o planach dotyczących budowy bariery elektronicznej.
REKLAMA
Jak dodał, chodzi zarówno o obwód kaliningradzki, jak i granicę z Ukrainą. - Czy będzie to miało formę zapory inżynieryjnej - ta decyzja będzie zależała od rozwoju sytuacji na tych granicach - wskazał.
Zastępca Komendanta Głównego gen. bryg. SG Wioleta Gorzkowska przekazała z kolei, że Straż Graniczna planuje budowę bariery elektronicznej na całej zewnętrznej lądowej granicy Unii Europejskiej. Dodała też, że w Straży został powołany zespół ekspertów, który pracuje nad rozwiązaniami dotyczącymi budowy wsparcia technicznego również na rzekach.
Wysoki płot i czujniki
Powiązany Artykuł
"Każdego dnia Mińsk stosuje prowokacje". Szef MON o białoruskich funkcjonariuszach z nożycami do cięcia płotu
Na granicy staną pięciometrowe stalowe słupy zwieńczone półmetrowym zwojem z drutu kolczastego - łącznie zapora będzie miała 5,5 metra wysokości. - Bardzo mocno chcę podkreślić, że zastosujemy nowoczesne, elektroniczne metody zarządzania granicą. To nie będzie tylko fizyczna, inżynieryjna zapora, ale będzie wyposażona w cały system perymetrii - powiedział Kamiński.
Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. - Dodatkowo wzmocnimy granicę nową grupą funkcjonariuszy - 750 etatów dla Straży Granicznej rząd dedykuje na wzmocnienie granicy wschodniej - poinformował minister.
REKLAMA
Kilka linii ochrony
- Bariera wtedy jest skuteczna, kiedy jest solidnej konstrukcji i jest wspomagana przez nadzór fizyczny czy techniczny - podkreśliła gen. Gorzkowska.
- System, który zostanie wybudowany na polsko-białoruskiej granicy został zaplanowany w taki sposób, aby wykrywać w czasie rzeczywistym wszystkie naruszenia lądowego odcinka polsko-białoruskiej granicy. To oznacza, że wyeliminowane zostaną wszelkie sytuacje, gdy przekroczenie zostanie ujawnione po fakcie na podstawie pozostawionych śladów - podkreśliła.
Wyjaśniła, że system będzie zbudowany z kilku linii ochrony. - Pierwszą linię będzie stanowić bariera fizyczna w postaci solidnego masywnego ogrodzenia, którego nie będzie można sforsować przy użyczaniu narzędzi, drabin czy desek. Bariera będzie aktywna, to znaczy, że na ogrodzeniu będzie zainstalowany kabel detekcyjny, który będzie sygnalizował wszelkie próby naruszenia ogrodzenia - wskazała.
REKLAMA
- Krzyk i płacz dzieci z głośników. Białoruskie służby znowu prowokują
- Szef MSWiA: solidna zapora to jedyne narzędzie pozwalające powstrzymać presję migracyjną
- Obronność kraju. Mariusz Błaszczak: dzięki wyszkoleniu i umiejętnościom żołnierzy Polska jest bezpieczna
Kolejną linią ochrony będą kable detekcyjne, które będą sygnalizowały ruch sejsmiczny poruszającego się obiektu. W kolejnej linii zostaną umieszczone kamery z funkcją wykrywania ruchu. - Te współpracujące ze sobą systemy stworzą komplet ochrony, który będzie wykrywał co najmniej dwie cechy fizyczne obiektu, a nadto będzie wskazywał kierunek przekroczenia granicy państwowej - oceniła Gorzkowska. Dodała także, że "wszelkie próby wtargnięcia na pas drogi granicznej czy naruszenia ogrodzenia będą sygnalizowane do naszych centrów nadzorów, gdzie operatorzy będą pełnić służbę przez całą dobę".
Dodała, że system będzie funkcjonował wyłącznie w oparciu o wewnętrzną sieć straży Granicznej. - Oprócz zasilania podstawowego, będzie także zasilanie awaryjne. Transmisja danych zostanie zatem zdublowana - podkreśliła Gorzkowska.
- System będzie działa w architekturze pętli, co oznacza, że przecięcie kabla spowoduje alarm, ale nie spowoduje, że system przestanie funkcjonować- zapewniła.
REKLAMA
Koszty zapory
Szef MSWiA przypomniał, że podobne obiekty istnieją w wielu innych krajach - w Stanach Zjednoczonych, Grecji, Hiszpanii, Bułgarii, Słowenii i na Węgrzech. Dodał, że zapory mają powstać w państwach bałtyckich.
Ustawa o budowie zabezpieczenia granicy państwowej określa zasady przygotowania i realizacji zapory na polskiej granicy, stanowiącej granicę zewnętrzną Unii Europejskiej. Celem inwestycji jest ochrona granicy państwa i przeciwdziałanie nielegalnej migracji.
Ogrodzenie ma mieć 5 metrów wysokości, a jego koszt szacowany jest na 1,615 mld złotych. Większość z tej kwoty - 1,5 mld zł - pochłoną prace budowlane, pozostałą część - 115 mln zł - zakup i montaż niezbędnego sprzętu.
st
REKLAMA
REKLAMA