Kurdej-Szatan przeprasza Straż Graniczną. Internauci nie dowierzają w szczere intencje
Po tym jak Barbara Kurdej-Szatan straciła pracę w TVP z powodu wulgarnych komentarzy dotyczących sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, aktorka opublikowała post, w którym przeprosiła funkcjonariuszy Straży Granicznej. Oświadczenie spotkało się z niedowierzaniem internautów w szczere intencje celebrytki.
2021-11-10, 12:30
Powiązany Artykuł
Wulgarny, obraźliwy wpis Kurdej-Szatan wymierzony w Straż Graniczną. Prokuratura wszczęła dochodzenie
Aktorka kilka dni temu na swoim profilu na portalu społecznościowym opublikowała wuglarny wpis, w którym nazwała strażników granicznych m.in. mordercami. "To jest ku**a +straż graniczna+ ????? +Straż+ ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!! Chcecie takiego rządu wciąż ????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać ??????? Ku**aaaaaaaaa !!!!!!!!" – napisała aktorka Barbara Kurdej-Szatan.
Wpis ten po jakimś czasie został usunięty, jednak prezes TVP Jacek Kurski poinformował, że "Barbara Kurdej-Szatan nie będzie już więcej premierowo występować w TVP".
Aktorka w oświadczeniu na Facebooku napisała: "Odnosząc się do nagłośnionej sprawy mojej emocjonalnej reakcji i ogromnego oburzenia w sprawie sytuacji na granicy z Białorusią, chciałabym jeszcze raz podkreślić, że moje słowa dotyczyły konkretnej sytuacji przedstawionej na nagraniu. W swojej wypowiedzi, za której wulgarne słownictwo przeprosiłam, odniosłam się krytycznie wyłącznie do tego, co zobaczyłam wówczas na filmiku opublikowanym w sieci. Chciałabym podkreślić z całą mocą, że szanuję ciężką pracę wszystkich służb mundurowych i doceniam ich wysiłki, żeby zapewnić nam bezpieczeństwo. Przepraszam przedstawicieli Straży Granicznej, których mogły urazić moje słowa wypowiedziane zbyt szybko i w emocjach".
REKLAMA
Internauci nie dowierzają
Powiązany Artykuł
"Nie będzie już występować w TVP". Decyzja Jacka Kurskiego po obraźliwych wpisach Barbary Kurdej-Szatan
Internauci w komentarzach pod postem aktorki w dużej liczbie wyrazili brak wiary w szczerość przeprosin.
"Kontrakty się urwały to i odpowiedź odpowiednia do sytuacji" - napisała jedna z użytkowniczek. "Poleciało wypowiedzenie z serialu TVP, zaraz poleca inne, plus prokuratura, to się nagle Baśka tłumaczy…." - uważa kolejna.
"Trzeba było pomyśleć wcześniej co się piszę... Nasi mężowie, synowie właśnie waszej rodzinie ratują tyłek żebyście mogli spokojnie spać, pracować, itp." - możemy przeczytać pod postem.
Kolejny internauta napisał: "Prokuratura wszczęła postępowanie, strata pracy w TVP, kontrakty reklamowe pewnie się sypią, wizerunek zepsuty... Rada na przyszłość: Najpierw myśl, a potem mów. Szczególnie, gdy jesteś osobą publiczną".
REKLAMA
"Teraz krokodyle łzy? Za późno... Konsekwencje trzeba ponieść. Następnym razem proponuję pomyśleć co i w jaki sposób Pani napisze....a teraz spijaj Basiu tę śmietankę..." - stwierdził inny z komentujących.
"Taki potok wylanego chamstwa to za dużo, by takie przeprosiny wystarczyły komukolwiek. Nie dla tych, co mają żołnierzy w rodzinie. Mam nadzieję, że prokuratura nie będzie się patyczkować". - przyznał kolejny internauta.
dn/PAP/FB
REKLAMA