Jarosław Kaczyński: II Rzeczpospolita uczyniła z Polaków znów znaczący i wolny naród Europy
Jarosław Kaczyński mówił w przeddzień Święta Niepodległości, że powstanie wolnej Polski było możliwe dzięki "połączeniu ludzi czynu i myśli". Prezes PiS, a także inni przedstawiciele rządu, parlamentu i zaproszeni goście, jak co roku złożyli kwiaty przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego oraz Grobem Nieznanego Żołnierza w wigilię rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
2021-11-10, 20:55
Powiązany Artykuł
"Zawsze mogliśmy liczyć na polskich żołnierzy, tak jest i dzisiaj". Szef MON na Capstrzyku Niepodległości
Jarosław Kaczyński wystąpił w środę na placu Piłsudskiego w przeddzień Święta Niepodległości. Uroczystość była połączona z obchodami miesięcznicy smoleńskiej i odbyła się w asyście wojskowej. W przemówieniu prezes PiS nawiązał do okresu kształtowania się II Rzeczypospolitej. Podkreślał, że Polska miała wówczas - mimo licznych problemów - wiele historycznego szczęścia, które wcześniej często nas zawodziło.
- Czas, w którym przed 103 laty odzyskiwaliśmy niepodległość, nie był czasem łatwym ani danym gdzieś z boku czy z góry, to był czas walki trudnej, skomplikowanej. Zaczynało się wszystko od momentu, w którym to, co można było określić jako ziemie polskie pod polską władzą, to było naprawdę niewiele - mówił wicepremier.
Podkreślał, że przed pokoleniami Polaków wówczas stały podstawowe pytania o kształt, charakter i ustrój przyszłego państwa.
REKLAMA
- Mieliśmy wybitnych przywódców, mieliśmy pokolenie ludzi, którzy byli zaprawieni w walce o Polskę, którzy jej naprawdę chcieli i potrafili uzyskiwać poparcie, nie zawsze tak oczywiste, jak to dzisiaj się często sądzi. I dzięki temu Polska powstała jako duże europejskie państwo - dodał prezes PiS.
Przyznał, że tamto państwo miało bardzo wiele problemów, których nie udało się rozwiązać w okresie II RP. Ale - zaznaczył - było to jednak państwo, które "uczyniło z Polaków znów znaczący i wolny naród Europy".
- Stało się to dlatego, że połączyli się ze sobą, a często to połączenie było w jednej osobie, ludzie czynu i ludzie myśli, bo to właśnie czyn i myśl jest potrzebne, po to, by uzyskiwać wielkie polityczne sukcesy, te największe, a to był naprawdę sukces ogromny - mówił Jarosław Kaczyński.
"Czas próby"
Prezes PiS zaznaczył, że dotychczas podczas podobnych uroczystości w ostatnich latach mówił głównie o historii, szczególnie podczas stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Podkreślił, że "był to czas mający wiele swoich problemów, ale czas w gruncie rzeczy, z dzisiejszego punktu widzenia, spokojny".
REKLAMA
- Dziś, tylko trzy lata później, stoimy przed ogromnymi wyzwaniami i tymi, które można na co dzień oglądać w polskiej telewizji czy internecie, chodzi o to, co dzieje się na części naszej granicy wschodniej i z tymi, których już tak łatwo nie można ujrzeć, które przychodzą do nas również z Zachodu - mówił Kaczyński.
Posłuchaj
- Jaki jest wspólny mianownik tego, co się dzieje? Choć intencje są różne i różne są ośrodki, które prowadzą do tych konfliktów, jest tak, że bardzo wielu po obu stronach Europy nie chce zaakceptować naszej podmiotowości, nie chce zaakceptować perspektywy naszego rozwoju, wzrostu naszej siły, wzrostu naszej determinacji, by być narodem nie tylko niezależnym, wolnym, ale także silnym, liczącym się. Bo tylko taka Polska może przetrwać - przekonywał Kaczyński.
Perspektywa silnej Polski
Według niego, "dziś jest czas próby odnoszący się właśnie do tej siły". Jak podkreślił, ta siła to gospodarka, przemysł, armia, ale "siła to także wewnętrzna zwartość społeczeństwa i umiejętność przeciwstawiania się tym, którzy wewnątrz kraju działają przeciwko polskim interesom".
- Józef Piłsudski mówił: "w czasie kryzysu strzeżcie się agentów" i trzeba się ich strzec, bo dzisiaj w sytuacji, która naprawdę wymaga zjednoczenia, pełnego zjednoczenia, widzimy i słyszymy bardzo wiele głosów, obserwujemy bardzo wiele działań, które przynajmniej budują podstawy do tego, by sądzić, że są inspirowane z zewnątrz, a na pewno w wielu przypadkach są inspirowane, czyli mamy także i wewnętrzny front - mówił prezes PiS.
- Ale mimo wszystko musimy zwyciężyć i nie tylko zachować naszą wolność, ale także naszą perspektywę, perspektywę budowania naprawdę silnej Polski - podkreślił Kaczyński.
- Jestem przekonany, że miliony polskich patriotów pójdą tą drogą, a wtedy z cała pewnością zwyciężymy, choć być może będzie to zwycięstwo trudne, będzie to zwycięstwo, które przyjdzie nie od razu, ale przyjdzie na pewno. To od nas zależy - powiedział Kaczyński.
kp
REKLAMA
REKLAMA