Żaryn: migranci liczyli na szybkie sforsowanie polskiej granicy, nic takiego się nie stanie
Stanisław Żaryn napisał na Twitterze, że "migranci, okłamywani przez Białorusinów, liczyli na szybkie sforsowanie polskiej granicy, pomoc aktywistów i dostanie się na Zachód". - Nic takiego się nie stanie. Polska skutecznie broni swojej granicy, a Europa i świat coraz mocniej popierają działania polskich władz - podkreślił we wpisie rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
2021-11-14, 15:06
Powiązany Artykuł
"Strona białoruska przygotowuje się do dużej próby forsowania granicy". Służby o sytuacji w Kuźnicy
Kolejne próby eskalowania napięcia
Rzecznik Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych Stanisław Żaryn powiedział, że można spodziewać się kolejnych prób eskalowania napięcia na granicy polsko-białoruskiej. Świadczy o tym zwiększenie liczby funkcjonariuszy białoruskich służb oraz obecność wozu transmisyjnego, który może być wykorzystany do działań propagandowych.
Według Stanisława Żaryna, również plotki rozsiewane wśród migrantów o planowanym transporcie do Niemiec mogą być przygotowaniem do poważnej prowokacji.
Posłuchaj
"Wszystkie służby są w gotowości"
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji informuje, że w rejonie Kuźnicy, gdzie - według informacji polskich funkcjonariuszy - spodziewana jest dzisiaj (14.11. br.) kolejna próba masowego sforsowania granicy, wszystkie służby resortu są w gotowości.
- Byli dowódcy sił USA w Europie: inwestycje Polski w armię są kluczowe
- Policjanci zaatakowani kamieniami. Żaryn: na granicę zwożony był gruz z białoruskich zakładów budowlanych
Przez głośniki po stronie polskiej nadawane są komunikaty w kilku językach informujące, że nie ma zgody Polski na przepuszczenie migrantów do Niemiec. "Polska granica pozostaje zamknięta i będzie chroniona. Nikt nie ma zgody na jej przekraczanie bez wymaganych dokumentów. Zostaliście oszukani przez Białoruś. Służby białoruskie wykorzystują was. Możecie domagać się od Białorusinów zwrotu kosztów i powrotu do domu" - głoszą komunikaty.
Powiązany Artykuł
"Sytuacja gwałtownie się zmienia". Gen. Samol o bezpieczeństwie międzynarodowym
Jak informowano wcześniej, wśród migrantów rozpowszechniane są plotki o zorganizowanej akcji, która ma się odbyć 15 listopada. Migrantom zapowiada się, że przyjadą po nich autobusy z Niemiec, a Polska je przepuści.
"To kłamstwo. Polska granica będzie nadal silnie chroniona przez polskie siły. Autorzy tych plotek liczą, że uda się zachęcić migrantów do szturmu na granicę Polski. Może dojść do niebezpiecznych sytuacji" - pisał wcześniej na Twitterze Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
Powiązany Artykuł
Migranci ruszą na granicę w okolicach Terespola? Były białoruski urzędnik o planach Łukaszenki
Polskie służby szacują, że w ostatnich dniach w okolice granicy trafiło około 4 tysiące cudzoziemców, a służby białoruskie wciąż dowożą nowe grupy.
REKLAMA
223 próby sforsowania granicy
Straż Graniczna poinformowała, że ostatniej doby doszło do 223 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Wobec 77 osób wydano nakaz opuszczenia terytorium Polski.
Dwie próby sforsowania granicy miały charakter masowy. W okolicach Dubicz Cerkiewnych na pas drogi granicznej weszło około 50 osób. Wszystkie zatrzymano. W Klukowiczach-Kolonii 100 osób podjęło nieudaną próbę wdarcia się na terytorium Polski. Tam migranci rzucali kamieniami w polskich żołnierzy i funkcjonariuszy. Jeden z policjantów trafił do szpitala, na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń.
nt
REKLAMA