"Dobrze mu tak". Siarkowska poszukuje autora słów, które padły w Sejmie pod adresem zmarłego franciszkanina
Podczas posiedzenia Sejmu Anna Maria Siarkowska mówiła o śmierci ojca Adama Świerżewskiego. W trakcie jej wypowiedzi z sali miały paść słowa "dobrze mu tak". Poseł na Twitterze poinformowała, że wniosek do prokuratury jest już w przygotowaniu, brakuje tylko nazwiska osoby, która to powiedziała.
2021-11-17, 14:11
W czwartek 11 listopada w jednym z siedleckich parków znaleziono nieprzytomnego franciszkanina. Z ciężkimi ranami głowy został on przewieziony do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarł. W niedzielę wraz z prokuratorem wykonana została sekcja zwłok franciszkanina. Z ustaleń śledczych wynika, że w śmierć 35-letniego duchownego zaangażowane były inne osoby, bądź osoba. - Bez wątpienia śmierć tego mężczyzny była wynikiem działania osoby trzeciej - przekazał prok. Jarosław Wardak z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
Powiązany Artykuł
Znany aktor obrażał Straż Graniczną na Twitterze. Będzie zawiadomienie do prokuratury
Sprawa ojca Adam Świerżewskiego została poruszona również w Sejmie. Poseł Anna Siarkowska w swoim przemówieniu wspomniała o tym, że od jakiegoś czasu pojawiła się agresja słowna, profanowanie symboli religijnych czy demolowanie miejsc kultu. - W Polsce znowu morduje się księży. Zaczęło się od przypisywania win w ramach odpowiedzialności zbiorowej. A potem zaczęło się szczucie, agresja słowna - powiedziała w sejmie.
Z kolei na Twitterze napisała: "Apeluję o ujawnienie się Pani Poseł, która - na moje słowa o zamordowaniu księdza - krzyknęła z ław sejmowych »dobrze mu tak«. Wniosek do Prokuratury jest już w przygotowaniu. Brakuje tylko Pani nazwiska".
REKLAMA
REKLAMA