Sąd przywrócił emeryturę gen. Czempińskiemu. Woyciechowski: Departament I jest odpowiedzialny za śmierć Polaków

- Nie ma możliwości, żeby sąd, badając całą sprawę gen. Gromosława Czempińskiego, nie mógł dowiedzieć się, że Departament I jest także odpowiedzialny za śmierć polskich patriotów - powiedział w Polskim Radiu 24 Piotr Woyciechowski, ekspert ds. służb specjalnych.

2021-12-01, 13:55

Sąd przywrócił emeryturę gen. Czempińskiemu. Woyciechowski: Departament I jest odpowiedzialny za śmierć Polaków — Piotr Woyciechowski. Foto: PR24

Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzył sprawę byłego funkcjonariusza SB oraz szefa Urzędu Ochrony Państwa, gen. Gromosława Czempińskiego. Sąd zmienił decyzję wynikającą z tzw. ustawy dezubekizacyjnej i przywrócił byłemu agentowi wcześniejszą wysokość jego emerytury. Przy tej decyzji sąd przychylił się do prawników gen. Czempińskiego, którzy twierdzili, że służba dla Departamentu I Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nie miała charakteru "służby na rzecz totalitarnego państwa".

Gen. Czempiński i Departament I

Piotr Woyciechowski powiedział, że decyzja sądu jest dla niego niezrozumiała. - Nie ma możliwości, żeby sąd, badając całą sprawę Gromosława Czempińskiego, nie mógł dowiedzieć się, że departament I jest także odpowiedzialny za śmierć polskich patriotów. Z jakichś powodów sędziowie założyli sobie filtry na oczy. Widzieli tylko argumenty obrońców Gromosława Czempińskiego - powiedział.

Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył, że sprawy, którymi zajmował się Departament I MSW są powszechnie znane. - Od dwóch lat w przestrzeni publicznej funkcjonuje informacja o dwuznacznych okolicznościach śmierci ks. Blachnickiego i prawdopodobnej odpowiedzialności za zamach na jego życie dwóch agentów, prowadzonych przez kolegów Czempińskiego - powiedział.

- Ten departament inwigilował i osaczał agentami Jana Pawła II. Rozpracowywał także państwo watykańskie, uznając, że jest jednym z głównych wrogów państw Układu Warszawskiego. Ścigali także księży takich jak ks. Blachnicki - dodał.

REKLAMA

Czytaj także: