Tragedia w woj. kujawsko-pomorskim. Straż pożarna wyłowiła samochód ze stawu, dwie osoby nie żyją

W miejscowości Grodztwo w województwie kujawsko-pomorskim straż pożarna z Włocławka ze stawu wydobyła samochód osobowy. Z pojeździe było dwóch mężczyzn, którzy pomimo reanimacji zmarli. Teraz sprawę bada prokuratura.

2021-12-22, 21:07

Tragedia w woj. kujawsko-pomorskim. Straż pożarna wyłowiła samochód ze stawu, dwie osoby nie żyją
Na miejsce zdarzenia zadysponowano cztery zastępy straż pożarnej. Foto: Emeryk III/ Shutterstock

- Zostaliśmy wezwani ws. samochodu, który wjechał w miejscowości Grodztwo do stawu ok. godziny 17.30 - powiedział oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP we Włocławku mł. bryg. Mariusz Bladoszewski. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy straż pożarnej. Po przyjeździe służb ustalono, że auto dachowało, a wewnątrz uwięzione są dwie osoby.

Okoliczności wypadku 

- Wyciągnęliśmy dwóch mężczyzn z wieku 61 i 66 lat z suzuki grand vitara. Na zewnątrz przeprowadzono resuscytację, ale nie przyniosła ona powodzenia. Lekarz, którzy przybył na miejsce, stwierdził zgon dwóch osób - zrelacjonował przebieg wydarzeń mł. bryg. Bladoszewski.

Grupa wodno-nurkowa przeszukała staw, ale nie odnaleziono tam kolejnych osób. To akwen na prywatnej posesji, ogrodzony. Do najbliższej drogi jest kilkaset metrów. - Nie wiemy w tym momencie, jak ci mężczyźni się tam znaleźli. Nie jesteśmy w tej sprawie specjalistami, ale w naszej ocenie nie wygląda to na zabójstwo. Po prostu z nieustalonych w tym momencie przyczyn mężczyźni wpadli autem do wody - wskazał rzecznik prasowy włocławskiej straży pożarnej.

Ofiarami są mieszkańcy jednej z pobliskich miejscowości w gminie Kowal. Na miejsce zdarzenia przybył prokurator, pod którego nadzorem przeprowadzane są czynności. Przyczyny tragiczne wypadku wyjaśni śledztwo.

REKLAMA

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej