Wiceminister finansów pokazuje korzyści płynące z Polskiego Ładu. Odczują je pracownicy

Wiceminister finansów Jan Sarnowski podkreślił, że Polski Ład będzie oznaczał dla pracownika nie tylko obniżkę wysokości opodatkowania, ale będzie też motywował pracodawców do oferowania legalnego zatrudnienia. Wiceszef resortu ocenił, że dotychczas polski system podatkowy nie sprzyjał takiemu zatrudnieniu pracownika.

Kto poniesie konsekwencję?

Jan Sarnowski zapowiedział zmiany, w myśl których konsekwencje nielegalnego zatrudnienia będzie ponosił pracodawca, a nie pracownik. Przypomniał, że jeśli ten proceder wykryła Państwowa Inspekcja Pracy, to zaległe składki i podatek musiał do tej pory płacić pracownik, a nie pracodawca, który "często narzucał nielegalną formułę współpracy".

- Od przyszłego roku zmieni się to całkowicie - całość podatkowych konsekwencji nielegalnego zatrudnienia zostanie przesunięta ze słabszej strony stosunku zatrudnieniowego, czyli pracownika, na pracodawcę - poinformował.

Posłuchaj

Posłuchaj

Konsekwencje nielegalnego zatrudnienia będzie ponosił pracodawca, a nie pracownik - relacja (IAR) 0:26

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

 Jan Sarnowski dodał, że resort chce, by jak najwięcej pracodawców zrezygnowało z "nielegalnego procederu, na którym traci przede wszystkim pracownik". Z tego względu w przyszłym roku zostanie zaproponowana swego rodzaju abolicja.

- Jeśli w danej sprawie nie zostało jeszcze wszczęte postępowanie w zakresie nielegalnego zatrudnienia, to zaległego podatku płacić nie będzie ani pracownik, ani pracodawca" - wyjaśnił.
Wiceminister zaznaczył, że właśnie teraz, czyli na przełomie grudnia i stycznia, najbardziej opłaca się odejść od nielegalnych praktyk i zaoferować pracownikowi.

• W 2022 roku w portfelach Polaków zostanie 17 mld złotych dzięki reformie podatkowej
• Polacy podzieleni ws. ulg dla innowacyjnych firm. Jest nowe badanie

Zobacz także: Marlena Maląg w "Sygnałach dnia"

es