Minister finansów: celem jest, by każdy zarabiający do 12 800 zł nie stracił

2022-01-08, 22:16

Minister finansów: celem jest, by każdy zarabiający do 12 800 zł nie stracił
Obciążenie podatkiem i składką dla osób z emeryturą do 12 800 zł pozostanie bez zmian. Foto: Ministerstwo Finansów

Szef resortu finansów Tadeusz Kościński zapewnił, że wyrównania dla osób, które miały źle wyliczone wynagrodzenia, zostaną wypłacone od przyszłego tygodnia. Chodzi m.in. o nauczycieli czy mundurowych, którzy otrzymali niższe pensje. Minister wyjaśnił też, skąd wynikają rozbieżności w wypłatach, i podkreślił, że "celem jest to, by każdy zarabiający do 12 800 zł nie stracił".

Tadeusz Kościński wyjaśnił na antenie TVP Info, że wynagrodzenia zostały źle wyliczone przez kwestie proceduralne.

- Niektórzy nauczyciele nie złożyli PIT-2, więc pracodawca nie miał podstaw prawnych, żeby rozliczyć tę kwotę wolną. Zatem stracił nauczyciel na składkę zdrowotną, a nie dostał kwoty wolnej - wyjaśnił minister, wskazując jedną z przyczyn niższych wypłat.

- Drugi kłopot jest [taki, iż] z jakiegoś powodu niektórzy nauczyciele podpisali się pod oświadczeniem, że zrezygnowali z ulgi dla klasy średniej - wskazał Tadeusz Kościński. - Ponoć myśleli, że jak przekroczą o jedną złotówkę, to całą kwotę stracą. I to jest drugi powód, dlaczego byli "do tyłu" - dodał. 

Nikt nie straci

Przypomniał, że ulga dla klasy średniej została wprowadzona z myślą o pracownikach zarabiających w przedziale 5 700 - 12 800 zł brutto miesięcznie i dzięki niej osoby te nie stracą ani złotówki.

- Naszym celem jest to, by każdy zarabiający do 12 800 zł nie stracił - podkreślił minister finansów.

Resort finansów zapowiedział zmiany także dla emerytów i nauczycieli akademickich. By je wprowadzić, potrzebne będzie przeprowadzenie prac legislacyjnych w parlamencie.

Posłuchaj

Tadeusz Kościński o reformie podatkowej Polskiego Ładu (IAR) 0:29
+
Dodaj do playlisty

Kwota wolna

W ramach Polskiego Ładu podniesiona została kwota wolna od podatku, wprowadzono emeryturę bez podatku i szereg ulg. Według zapowiedzi rządu 18 milionów Polaków ma zyskać na reformie.

Jednocześnie zlikwidowano możliwości odliczania od podatku składki zdrowotnej. - Po pandemii trzeba zwiększyć finansowanie ochrony zdrowia, dlatego nie możemy już odliczyć składki zdrowotnej. Na tym tracimy wszyscy - wyjaśnił Tadeusz Kościński.

Wskazał, że jest to rekompensowane podatnikom dużo wyższą kwotą wolną, podniesioną do 30 tys. zł.

Czytaj także:

Zobacz także: rzecznik rządu Piotr Müller w "Sygnałach dnia"

IAR/polskatimes/fc

Polecane

Wróć do strony głównej